- Było nam przykro, gdy raz, przez pomyłkę pielgrzymi przeszli bokiem - mówią mieszkańcy.
Nawet ci, którzy nigdy nie byli na żadnej pieszej pielgrzymce, wiedzą, że idący pątnik musi w końcu zrobić sobie przerwę. Te są zaplanowane i wyznaczone. Piesza Pielgrzymka do Krzeszowa od wielu lat swój pierwszy odpoczynek robi w miejscowości Czerwony Kościół. Znajduje się ona tuż przy zjeździe na autostradę A4, jadąc w kierunku Złotoryi.
Na godzinę przed wejściem pątników, w miejscowej świetlicy, trwało gorączkowe ustawianie stołów, jedzenia, robione są ostatnie porządki.
- Wszystko dla pielgrzymów. Ale my wiemy, co trzeba robić. Mamy wprawę. Jedne, drugi telefon. Jedna, do drugiej rzuca tylko hasło i już idziemy robić - rzucają w biegu krzątające się kobiety.
Szybko ustawiają stoły, krótko rozmawiają jak stały one w zeszłym roku, co postawią na którym. Po chwili na stołach stoją rzędy butelek z wodą, ciastami, owocami.
I wówczas można nareszcie porozmawiać.
- Mamy taką potrzebę, żeby pomagać. Część z nas ma dzieci, które chodziły w pielgrzymkach na Jasną Górę. Wiemy jak tam były przyjmowane przez ludzi. Opowiadały o ogromnej otwartości i ogromnym sercu przyjmujących. Dlatego teraz my przyjmujemy naszych pielgrzymów - mówi Halina Sejud.
- My doskonale pamiętamy, że gdy przyjdzie koniec lipca, to zaczną nas odwiedzać pielgrzymki. Pamiętamy i przygotowujemy się. Mamy już to we krwi - śmieje się Małgorzata Urban.
- Chyba dwa lata temu, było nam bardzo przykro, bo przez pomyłkę pielgrzymi przeszli bokiem. Pomylili drogę i nie przyszli do nas. Tak się zdarzyło. Teraz znów do nas idą. Czekamy! - mówi Agnieszka Gargała.
Trzeba bowiem oddać sprawiedliwość mieszkańcom Czerwonego Kościoła. Przez ich miejscowość przechodzą każdego roku trzy pielgrzymki. Najpierw grupa jeleniogórska Pieszej Pielgrzymki Legnickiej, następnie ta idąca do Krzeszowa, a pod koniec sierpnia bądź na początku września, piesza pielgrzymka osób niepełnosprawnych do Krzeszowa.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.