Zawsze warto iść tyle kilometrów. W moim przypadku to może być nawet taka chwila, która zmienia całe życie.
Nie to, że całą drogę pracuje się nad sobą, tylko na przykład jakiś gest dziecka, któregoś z braci czy sióstr, który wywraca nagle cały świat do góry nogami.
Każdy w pielgrzymce szuka czegoś innego. Ja widzę, że w mojej grupie wiele osób jest w jakiś sposób poranionych. I na ogół nikt głośno tego nie mówi. Dopiero później.
Ja na przykład idę po raz siódmy z jedną siostrą, która dopiero teraz się przede mną otworzyła. Myślałem, że ona idzie z jakimiś przyziemnymi intencjami, a jej problemy były znacznie poważniejsze. A ona szła w intencji swojego męża, który pije. Dla mnie to było szokiem. Przecież taka droga to wiele wyrzeczeń.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.