Już po raz 9. na trzy dni przed Wielkim Odpustem Krzeszowskim, z Legnicy wyruszyła Piesza Pielgrzymka do Krzeszowa. Wychodzących osobiście żegnał bp Stefan Cichy. Odprawił dla pątników krótkie nabożeństwo, a następnie odprowadził ich pod Legnicką Kurię Biskupią.

Przewodnikiem głównym IX PPK jest ks. dr Mariusz Majewski. W drodze wspiera go kilka osób ze służb porządkowych. Hasłem tegorocznych rekolekcji w drodze są słowa "Idziemy w wierze Maryi".

Pierwszego dnia pątnicy dotrą do Wilkowa, do tamtejszego sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej. W kolejnych dniach do Wojcieszowa, a nas koniec do Krzeszowa.

- Możemy iść trasą nieco krótszą, ponieważ szybciej jest z Legnicy do Krzeszowa przez Jawor i Bolków. Tamta trasa jest do pokonania w 2,5 dnia. Idziemy trasą nieco dłużą pełne 3 dni, ponieważ chcemy pokłonić się po drodze Matce Bożej Fatimskiej oraz Matce Bożej Wojcieszowskiej - tłumaczy ks. Mariusz Majewski.

  Ola Morawiec idzie w intencji kilku ważnych spraw, które przedstawi Matce Bożej Łaskawej Jędrzej Rams /GN W tym roku na tę trzydniową wędrówkę znalazło się ok. 80 ochotników. Są to osoby m.in. z Legnicy, Kamiennej Góry, Mirska, Lubina. Część z nich dotarła już w tym roku na Jasną Górę wraz z XXI Pieszą Pielgrzymką Legnicką. Część osób nie mogła na niej być, dlatego rusza do Krzeszowa. Są też tacy, dla których jest to pierwsza w życiu pielgrzymka.

- Byłam w tym roku na pielgrzymce na Jasną Górę, jednak niestety, jako że śpiewałam w scholi, musiałam trochę podjeżdżać samochodem i nie przeszłam całej pielgrzymki pieszo, tak jak planowałam. Na dodatek po koniec urodziło mi się kilka intencji, dlatego postanowiłam pójść jeszcze w tej pielgrzymce. Po za tym przymiot Matki Bożej w Krzeszowie, którym jest Łaskawość, sprawia, że idzie się jakoś inaczej niż do Matki Bożej Częstochowskiej - zdradza pątniczka krzeszowska Ola Morawiec.