Dziś wieczorem z pielgrzymami legnickimi spotka się Jan Budziaszek, perkusista Skaldów. Jego nawrócenie miało miejsce w 1984 r. Właśnie na pielgrzymce.
Dziś XXI Piesza Pielgrzymka Legnicka zawita do Lisowa. To tam pątnicy spotkają się z Janem Budziaszkiem, legendą polskiego rocka, perkusistą zespołu Skaldowie. Razem będą modlić się Apelem Jasnogórskim.
To będzie niezwykłe spotkanie, bo Budziaszek, jak sam mówi w wywiadach, długie lata poszukiwał w swoim życiu Boga. Szukał go w podróżach, w napotykanych ludziach. Był okres, kiedy zafascynowała go filozofia Wschodu. „Może dlatego, że widziałem na Wschodzie wielki entuzjazm religijny*” – mówił po latach. „W Indiach nie poznałem innej muzyki niż sakralna i obrzędowa. Prawie wszystko, co grają Hindusi, jest modlitwą”.
Na szczęście ze Wschodem nie wypaliło. Wypaliło wiele lat później w Krakowie. W sierpniu 1984 r. zgłosił w swojej parafii, że może przenocować u siebie w mieszkaniu kilku pielgrzymów wyruszających na Jasną Górę. Kilka dni później, przygotowując się do festiwalu w Sopocie, w jego mieszkaniu zadzwonił telefon.
Pytano, czy nie przyjąłby czterech pątników z... NRD. Przyjął. „Tymczasem pielgrzymi urządzali w moim domu minifestiwal piosenki religijnej” - wspomina w jednym z wywiadów. „Od rana ćwiczyli polskie pieśni, tak że między innymi kilka razy dziennie musiałem wysłuchiwać „Schwarze Madonna”.
Rok później poszedł już na Jasną Górę razem z innymi pielgrzymami. „Teraz Maryja włożyła mi do ręki różaniec. A stało się to w ten sposób: ostatni etap pielgrzymki to droga od murów do kaplicy Matki Bożej. Etap ten trwa nieraz dwie godziny i dłużej. Szedłem na końcu pierwszej grupy. Druga grupa, polsko-włoska, odmawiała różaniec. Na przemian po włosku i po polsku.
Po powrocie do Krakowa spędziłem 15 dni z kolejnymi tajemnicami różańca. Od rana do wieczora zbierałem wszystkie przemyślenia i modlitwy związane z tajemnicą dnia. Od tej pory Różaniec jest dla mnie tą drogą, którą jedni nazywają drogą do Jezusa, a ja drogą do wolności. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby ten, kto odmawia codziennie pięć dziesiątków różańca, po roku nie wszedł na drogę do wolności.”
To będzie pierwsze spotkanie Jana Budziaszka z pielgrzymami legnickimi. W Lisowie pielgrzymi zatrzymują się od kilku lat. To w tutejszym kościele swoje stałe miejsce znalazła ikona Matki Bożej, zdobiąca zakładkę „Skrzynka Intencji” na naszej stronie internetowej.
* Cytaty użyte w tekście pochodzą z książki ks. Józefa Orchowskiego „Tryptyk różańcowy”, Michalineum 2001.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.