Masz obawy czy przyjąć pielgrzymów podczas ŚDM? Oto świadectwa tych, którzy ich nie mają.
Magdalena Jastrzębska, studentka
Decyzję o tym że przyjmiemy pielgrzymów podjęliśmy bardzo szybko, już wtedy kiedy tylko się dowiedzieliśmy, że Światowe Dni Młodzieży odbędą w Polsce oraz że będą w Legnicy. Zdecydowaliśmy wówczas z siostrą i rodzicami na przyjęcie jakichś pielgrzymów. Mieszkamy w bloku więc i mieszkanie nie jest zbyt duże. Minimalna ilość pielgrzymów jaką można przyjąć to dwójka. I tylu więc przyjmiemy. Dlaczego ich chcemy ugościć? Często chodziłam na piesze pielgrzymki. Wiem, jak to jest być poza domem, gdy nikogo się nie zna, a ma się nadzieję, że zostanie się miło przyjętym. Wiem, jak to jest być w drodze. Rozumiem więc doskonale pielgrzymów. Jestem osobą młodym i myślę, że to też ma jakieś znaczenie, bo jest inna relacja między osobami młodymi niż starszymi i młodymi. Ale myślę, że tak dla osoby młodej jak i dojrzałej będzie to świetne i piękne doświadczenie. Na pewno ciekawe. Może wpłynąć na postrzeganie świata. Bo spotkanie pielgrzymów z innych krajów jest jednoczesnym poznawaniem ich kultury. Inaczej patrzą na świat. Mogą się z nami podzielić swoimi doświadczeniami wiary.