Wyszukano wyników: 583
Nigdy nie zejdą z gór
W Kotle Łomniczki, niewiele poniżej Domu Śląskiego, znajduje się jeden z najwyżej położonych cmentarzy w Polsce. Nie jest to jednak nekropolia z pochowanymi tam zmarłymi ale jedynie tablice pamiątkowe. Poświęcone są one tym, którzy góry kochali i w górach zginęli. Raz w roku ludzie gór spotykają się tuż przed listopadowymi uroczystościami i modlą się za kolegów. Podczas modlitwy odczytywana jest lista tych, którzy odeszli. Każdego roku jest ona dłuższa...
Zdjęcia: Krzysztof Grodzki, Jędrzej Rams /Foto Gość
Ofiary, ale i bohaterowie
Ból utraty kogoś bliskiego najłatwiej pokazać opisując relacje między zmarłą osobą a żyjącymi. A co zrobić, gdy giną miliony? Niemcy po traumie Wielkiej Wojny Światowej masowo stawiali pomniki-obeliski poświęcone bliskim, którzy zginęli gdzieś w okopach we Francji czy pod Rygą. Taki pomnik ofiar I wojny światowej znajduje się też w Snowidzy, niedaleko Jawora, w miejscu, które poprzedni mieszkańcy nazwali Heldenhain, czyli gaj bohaterów. To wzgórze o wysokości 190 m n.p.m góruje nad okolicą.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Ku wschodzącemu słońcu
W Legnicy znajduje się chyba jedyny czynny w naszej diecezji cmentarz żydowski. Jest tutaj kilkadziesiąt grobów, z macewami odwróconymi ku wschodowi. To nie przypadek a wymóg judaizmu. Pobożny Żyd modlił się zwrócony ku wschodowi, ku Jerozolimie, gdzie znajdowała się Świątynia Pana. Także po śmierci dbano by głową był zwrócony w tamtym kierunku. Na macewach znajdują się oczywiście podstawowe informacje o zmarłym, chociaż mogą mylić chociażby daty śmierci np. 4 Tewet 5678 od stworzenia świata.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Zabrali pułkownika!
W Dniu Pamięci o Żołnierzach Wyklętych, tj. 1 marca 2015, w Lubaniu przy ulicy Bankowej 9 "aresztowano" płk. Anatola Sawickiego. Grupa rekonstrukcji historycznej "Oberlausitz" zainscenizowała wydarzenie, do którego doszło na prawdę 16 marca 1948 roku. Wówczas funkcjonariusze UB aresztowali jednego z najwyższych dowódców podziemia antykomunistycznego na Dolnym Śląsku. Zakatowany, zmarł później we wrocławskim więzieniu. Podczas uroczystości pod tablicą ku pamięci Anatola Sawickiego zostały złożone kwiaty, które przysłała córka pułkownika.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Jaworzanie pożegnali ks. Tracza
W czwartek 15 stycznia w kościele pw. św. Faustyny Kowalskiej w Jaworze kilkuset wiernych, w tym ponad setka kapłanów, modliło się za śp. ks. prałata Zbigniewa Tracza. Eucharystii przewodniczył bp Zbigniew Kiernikowski, ordynariusz diecezji legnickiej. Wraz z nim przy ołtarzy stanął m.in. brat zmarłego prezbietera ks. Wiesław Tracz. Ciało wieloletniego proboszcza jaworskiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego spocznie ostatecznie w Jelczu-Laskowicach.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Ks. Jerzy Gniatczyk patronem ulicy
Podczas odpusty parafialnego w parafii pw. św. Judy Tadeusza w Jeleniej Górze wierni wspominali i upamiętnili dwie ważne postacie dla tej wspólnoty. Pierwszą był śp. ks. Jerzy Gniatczyk, zmarły przed dwoma laty proboszcz, którego imieniem została nazwana część ulicy Strumkowej. Podczas odpustu odsłonięto tabliczkę z nazwą ulicy. Drugą osobą była Marianna Smirnow, która przed ponad 40 laty podarowała dom i teren na rzecz powstającej parafii. Po Eucharystii odpustowej tablica ku jej pamięci została odsłonięta w kościele parafialnym.
