- Po paru godzinach wysiłku okazywałem się mniej miły, niż zazwyczaj - mówi jeden z wolontariuszy z Warszawy, który tydzień swoich wakacji postanowił poświęcić na posługę przy Sanktuarium św. Jacka.
O swoim pobycie w Legnicy, uświęcaniu pracy, codziennej formacji oraz o planach na przyszłość opowiadają wolontariusze z Warszawy, którzy dzięki programowi „Starter” ośrodka akademickiego Opus Dei „Przy Filtrowej” co roku tydzień swoich wakacji spędzają na posłudze w różnych miejscach kraju i świata.
– Malowanie płotu, przenosiny, grabienie, sprzątanie – wymienia prace przy sanktuarium św. Jacka w Legnicy Jan Abramowicz z Grodziska Mazowieckiego, uczeń III klasy liceum. – Zajęcia te mogą wydawać się bardzo proste, ale na pewno są potrzebne – tłumaczy. – Przy nich można lepiej poznać samego siebie. Widzę, co mi sprawia problem i nad czym muszę jeszcze pracować. Po paru godzinach wysiłku okazywałem się bowiem mniej miły, niż zazwyczaj – mówi pochodzący z Milanówka Aleksander Tyralik. – Z upływem dni przywary znikały jednak same – dodaje z uśmiechem licealista.
– Od roku chodzę na program, który organizuje „Filtrowa” w Warszawie. Przyjazd do Legnicy to dla nas dobre podsumowanie roku oraz rozpoczęcie nowego – opowiada Wojciech Tyralik. - Chcemy pracować na rzecz Kościoła – dodaje Franciszek Stania. – Dobrze, że możemy poznać wiele ciekawych osób, a przy okazji zrobić coś dobrego i komuś pomóc – mówił Świderski.
Dlaczego swój wolny czas warto spędzić w ten sposób, a nie np. na plaży czy przed telewizorem? – To kwestia człowieka. Ja lubię spędzać swój czas aktywnie. Wakacje są trochę za długie, sam spędziłem je głównie ucząc się programowania i chodząc na basen – wyjaśnia Mikołaj.
Rodziny tych młodych ludzi zazwyczaj były już wcześniej związane ze środowiskiem Opus Dei. Tak było i w przypadku Stefana, którego rodzice są supernumerariuszami. – Na takie wyjazdy jeździłem od kiedy pamiętam – mówi. – Przyciągała mnie atmosfera i uczucie spełnienia, którego można doświadczyć, kiedy się pomaga – dodaje Stefan.
Dalsza część artykułu na kolejnej stronie