Choć w mieście jest najnowocześniejszy sprzęt medyczny i najlepsi onkolodzy, powiat zgorzelecki jest na szczycie ogólnopolskich statystyk umieralności na raka. Dlaczego tak jest i jak temu zapobiegać, mówili uczestnicy 15. Miedziowych, Wiosennych Warsztatów Onkologicznych.
Pełna sala w Miejskim Domu Kultury była najlepszym dowodem na to, że profilaktyka onkologiczna to ważny problem społeczny. Zwłaszcza w Zgorzelcu, gdzie co roku niepokojąco rosną statystyki umieralności na raka.
Na sali znaleźli się nie tylko lekarze i przedstawiciele służby zdrowia. Obecni byli przedstawiciele i przedstawicielki organizacji społecznych, prozdrowotnych, amazonek.
Organizatorom spotkania zależało, aby warsztaty były początkiem bliskiej współpracy z tymi organizacjami, bowiem oba środowiska spotkały się po raz pierwszy, by dyskutować o profilaktyce onkologicznej.
- To dobry moment, żeby zacząć wspólne działania, które posłużą naprawie złej sytuacji, jaką są zaniedbania onkologiczne w tym regionie. Mamy nadzieję, że taka współpraca momentalnie może poprawić statystyki - mówili onkolodzy ze szpitala w Zgorzelcu.
A statystyki onkologiczne są dla powiatu zgorzeleckiego fatalne. Umieralność na raka szyjki macicy jest tu prawie trzykrotnie większa niż średnia dolnośląska. Podobnie jest z rakiem piersi.
- To wygląda tak, jakby wszyscy zajęli się pracą, wychowywaniem dzieci, a na własne zdrowie już nie wystarcza im czasu - mówiła Zofia Barczyk, dyrektor Wielospecjalistycznego Szpitala - Samodzielnego publicznego ZOZ w Zgorzelcu.
Zdaniem lekarzy tak wysoka umieralność na raka na tym terenie wynika z późnego wykrycia choroby, co później uniemożliwiło jej skuteczne leczenie. Stąd onkolodzy ze szpitala w Zgorzelcu wyciągają wniosek, że u wielu pacjentów nie było wczesnego wykrycia tej choroby.
- Już sama identyfikacja choroby umożliwia nam przygotowanie narzędzi, które ten zły stan mogą naprawić. Myślę, że jak spotkamy się za jakiś czas, będziemy mogli rozmawiać w całkiem innych kategoriach.
Ja nie będę musiał mówić, że jestem współwinny takiemu stanowi, bo poczuwam się jako służba zdrowia do winy. Ale będę mógł pochwalić się z dumą, że cały obszar przygraniczny dzięki naszym inicjatywom, naszemu wpływowi na pacjentów, jest zdrowszy niż inne części Polski - mówi dr n. med. Marcin Wolski, ordynator Oddziału Onkologii Klinicznej w Zgorzelcu.