Pątnicy mówią nam, dlaczego warto było ruszyć w drogę do Matki.
Agnieszka z Lubina
Zostałam namówiona przez koleżankę, która ostatecznie poszła z pielgrzymką warszawską. Generalnie jest świetnie. Byłam bardzo zaskoczona tym, że ludzie wystawiali przed domy tyle jedzenia, dzielili się z nami tym, co akurat mieli w lodówce. Tego było mega dużo. Bardzo podobała mi się atmosfera w grupie. Najbardziej z całego dnia spodobały mi się Godzinki ku czci NMP. Nie znałam tej modlitwy. Zakochałam się w niej. Teraz na końcu drogi już ją znam i z wielką radością włączam się w śpiew. Jak Bóg da to w przyszłym roku ruszę znowu.