Pątnicy mówią nam, dlaczego warto było ruszyć w drogę do Matki.
Witek z Lubina
Moja żona jest szósty raz na pielgrzymce. Ja dołączam po raz czwarty. W tym roku udało mi się dołączyć na pięć dni. Zawsze idziemy z salezjanami. Jeszcze mi daleko do prawdziwych pielgrzymów, którzy idą od samej Legnicy. Myślę, że warto było ruszyć w tym roku. Nadeszły mnie refleksje nad moim życiem. Też patrzę na tę rozmodloną i uduchowioną młodzież i raduje mi się moje serce. To bardzo ważna sprawa.