19 Sierpnia 2018
Jędrzej Rams
– Cały Karpacz zmobilizował się w czasie akcji. Wszyscy chcieli pomagać. Schroniska, przygodni ludzie, lekarze. Ratownicy pracowali tak ciężko, że psychicznie „siadali” – mówi Wiktor Szczypa, goprowiec.
Gość Legnicki 33/2018 DODANE 16.08.2018
Gość Legnicki 33/2018 DODANE 16.08.2018 AKTUALIZACJA 16.08.2018
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.