– Cały Karpacz zmobilizował się w czasie akcji. Wszyscy chcieli pomagać. Schroniska, przygodni ludzie, lekarze. Ratownicy pracowali tak ciężko, że psychicznie „siadali” – mówi Wiktor Szczypa, goprowiec.
W liturgiczne wspomnienie św. Wawrzyńca, który jest patronem sudeckich przewodników oraz ratowników GOPR, w Białym Jarze uczczono ofiary wielkiej lawiny z 1968 r. oraz osoby, które brały wtedy udział w akcji ratunkowej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.