Przy zamku w Kliczkowie (gm. Osiecznica, Dolny Śląsk) znajduje się cmentarz dla koni. Powstał jeszcze przed II wojną światową z inicjatywy właściciela tych dóbr, pogrążonego w smutku po stracie ukochanego konia o imieniu Juno. Do końca wojny na łączce znalazło swoje miejsce kilkanaście innych koni i psów. Obecnie są jedynie dwa nagrobki, z których jeden postawiono w 2010 roku, ku pamięci konia o imieniu Zacateca.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość