Cystersi kochali św. Mikołaja. Jego przedstawienia można znaleźć w wielu miejscach krzeszowskiej bazyliki.
Wielka bryła XVIII-wiecznego kościoła cystersów, gdzie powstała dzisiejsza bazylika mniejsza pw. Wniebowzięcia NMP w Krzeszowie, kryła w sobie ogromną liczbę figur, obrazów i płaskorzeźb przedstawiających przeróżnych świętych. Od wielkich postaci Starego Testamentu, przez osoby pojawiające się na kartach Nowego Testamentu aż po świętych kanonizowanych w XVIII wieku.
Niektóre z tych postaci upamiętnia jedna figura bądź namalowana postać. Innych, jak chociażby św. Mikołaja, znajdziemy w kilku wyobrażeniach, ale na dodatek on posiada swoją "własną" kaplicę.
Ołtarz w kaplicy św. Mikołaja w krzeszowskiej bazylice mniejszej. Jędrzej Rams /Foto GośćZnajduje się ona po prawej stronie od wejścia głównego. Są tam obrazy pokazujące legendy o św. Mikołaju. W ołtarzu głównym tej kaplicy jest obraz, na którym widzimy żeglarzy dziękujących świętemu za uratowanie ich od burzy na morzu. Inny obraz pokazuje św. Mikołaja, który wykupuje niewolników z niewoli. Jest też obraz ukazujący grób biskupa z Miry, z którego wypływa niezwykła, lecznicza substancja zwana "manną św. Mikołaja". Każdy kto z wiarą i nadzieją użyje jej do leczenia swojej choroby, zostanie uzdrowiony.
Co ciekawe, ta cudownie lecznicza substancja znajduje się także w diecezji legnickiej, w relikwiarzu w bazylice mniejszej pw. Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja w Bolesławcu. Więcej o niej tutaj - "Manna" św. Mikołaja w Bolesławcu!