Abp Francesco Cacucci z Bari przywiózł do Bolesławca relikwie św. Mikołaja.
Bazylika mniejsza pw. Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja w Bolesławcu szczyci się posiadaniem relikwii św. Mikołaja. Jest to trzecia świątynia w Polsce, która dostąpiła tego wyróżnienia.
Uroczystość instalacji odbyła się w niedzielę 1 grudnia. Przewodniczył jej abp Francesco Cacucci, metropolita Bari-Bitonto i kustosz relikwii św. Mikołaja.
- Dzisiaj nasze wspólnoty tj. nasza archidiecezja i wasza parafia, stały się Kościołami siostrzanymi. Naszymi patronami są Matka Boża i św. Mikołaj - witał się z wiernymi hierarcha.
W homilii arcybiskup zwrócił uwagę na to, że sam kult świętych nie jest sednem ich obecności wśród nas. Musimy ich naśladować, traktować jako mistrzów miłości. Szczególne miejsce wśród tych mistrzów zajmuje św. Mikołaj.
Kazanie abp. F. Cacucci
Bolesławieckie relikwie nie są fragmentem ciała biskupa Mikołaja. Jest to odrobinka cieczy, która od kilku wieków wydobywa się z kości świętego! Mimo wielu badań naukowych nie wiadomo, dlaczego i skąd się ona bierze. Raz w roku, 9 maja, specjalna komisja pobiera nieco płynu i umieszcza w ampułkach. Ciecz ta zwana jest "manną św. Mikołaja" i ma moc uzdrawiania chorych. "Mannę" miesza się z wodą i rozdaje potrzebującym.
Te relikwie, które trafiły do Bolesławca nie są rozcieńczone w wodzie, lecz są autentycznym płynem pobranym z sarkofagu w Bari.
Instalacji relikwii przewodniczył abp Francesco Cacucci, kustosz relikwii św. Mikołaja w Bari we Włoszech Jędrzej Rams /GN Warto przyjechać do Bolesławca nawet po to, by ujrzeć oryginalne umiejscowienie relikwii św. Mikołaja. Znajduje się on w w pastorale trzymanym przez figurę świętego biskupa.
Ciekawostką jest fakt, że budowa bolesławieckiej świątyni wiąże się z postacią księżnej św. Jadwigi. Pochodziła ona z rodu Andechs, z niemieckiej Bawarii. Patronem tego rodu jest św. Mikołaj, wzór chrześcijańskiego miłosierdzia.
Wspomniał o tym ks. dr Andrzej Jarosiewicz, proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja w Bolesławcu: