Prelekcja związana była z ogólnopolską peregrynacją relikwii bł. kard. Stefana Wyszyńskiego.
Od 1 do 2 czerwca w legnickiej świątyni pw. Matki Bożej Królowej Polski w Legnicy gościły relikwie bł. kard. Wyszyńskiego. Zostały one tam przywiezione przez członków Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana" jako wyraz wdzięczności za dar beatyfikacji kardynała (etap legnicki był częścią ogólnopolskiej peregrynacji jego relikwii).
Pierwszego dnia odbyły się Eucharystia i specjalna modlitwa do patrona. Kolejnego dnia natomiast adoracja Najświętszego Sakramentu z możliwością powierzenia się opiece błogosławionego. Po Mszy św. prelekcję pt. "Stefan Wyszyński - patron na dziś" wygłosił Piotr Sutowicz, wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana".
- Już od 10 lat jesteśmy pod patronatem kardynała - rozpoczął. - Dla nas, zajmujących się katolicką nauką społeczną, jest oczywiste, że jest to orędownik na dzisiejsze czasy. Przez całe życie toczył walkę o godność człowieka. Kiedy przed wojną rozpoczynał swoją posługę kapłańską, wszedł między robotników, tworzył z nimi organizacje robotnicze, widział doskonale, jak wielkim wyzwaniem jest sprawa godności. Żył w czasie entuzjazmu z odzyskanej niepodległości, ale jednocześnie widział wyraźnie, że nie wszystko idzie tak, jak powinno - pan Piotr mówił o nieodpowiednim traktowaniu robotników zarówno w przepisach prawnych, jak i przez pracodawców czy otoczenie.
Kardynał Wyszyński przypominał nauczanie Kościoła, był blisko ciężko pracujących. - Zajmował się ich sprawami, szanował pracę, co już wystarczyło, co już było powodem do tego, by nazywać go "czerwonym księdzem" - mówił Sutowicz. - W czasie II wojny światowej, kiedy godność człowieka była najbardziej poniżona, a on sam był poszukiwany za swoją przedwojenną aktywność, stworzył w konspiracji fundamentalne dzieło "Miłość i sprawiedliwość społeczna", integralny projekt na Polskę, by godność i prawa człowieka były w pełni respektowane - tłumaczył członek Civitas Christiana.
Na koniec wydarzenia głos zabrał ks. prof. Bogusław Drożdż, diecezjalny asystent stowarzyszenia, który w postawie bł. kard. Wyszyńskiego zwrócił uwagę na trzy rzeczy: wyraźne odróżnianie rzeczy najważniejszych od mniej ważnych (w tych ostatnich prymas potrafił ustępować komunistom), wewnętrzne zdyscyplinowanie oraz silną wiarę, towarzyszące bł. kard. Wyszyńskiemu przez całe życie.
Relikwie wyruszyły już w dalszą trasę ogólnopolskiej peregrynacji. Co ciekawe, w ostatnim czasie relikwie bł. kard. Stefana, tym razem na stałe, trafiły również do legnickiej katedry pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Więcej o wydarzeniu pisaliśmy TUTAJ.