Wydarzenie było czasem zabawy i wspomnień parafian, którym patronuje św. Michał Archanioł.
W niedzielę 3 października w Koskowicach odbyło się „Świętomichałowe spotkanie rodzin”, czyli festa po odpuście św. Michała Archanioła.
- Po raz pierwszy udało się zorganizować to wydarzenie w ogrodzie przy plebanii. Wszystko dzięki parafianom. Mieliśmy wiele pomocnych rąk do pracy i zdążyliśmy na czas - mówi ks. Mariusz Habiniak, gospodarz świątyni pw. św. Michała Archanioła w Koskowicach.
Artyści uczyli dzieci tańca. Jakub ZakrawaczRozległy teren pozwolił na zorganizowanie wielu atrakcji, m.in. wiaty dla dzieci, warsztatów artystycznych, zajęć sportowych, konkursów, zabaw tanecznych, występów („Chór Dnia Jednego”, „Kapela Kunice” czy koncertu mieszkańców Koskowic „Pieśni naszych ojców”). Poszczególne stacje były okolone tabliczkami w anielskim klimacie. Przy wejściu zagościły Harleye, a pośrodku ze sprzętem rozłożyli się strażacy z OSP Taczalin, którzy przyjechali tu nowym, niedawno poświęconym wozem. Na placu pojawiło się również auto osobowe, które zostało przez nich pocięte w trakcie jednego z pokazów (wyciąganie poszkodowanego w wypadku).
Pan Andrzej podaje przepis na prostą i smaczną zupę. Jakub ZakrawaczNa gości czekały również kulinarne specjały, a wśród nich zupa przyrządzona przez pana Andrzeja. - Moja rodzina powróciła do Polski z Nowego Solońca (Bukowina, obecnie Rumunia) w 1946 r. Moja mama nie chciała jechać, dla niej to był już obcy kraj, ale dziadek naciskał, mówił, że „tam zawsze będziemy u siebie” i bardzo się z tego cieszę - podkreśla. Skąd u niego kucharskie zacięcie? - Bo jestem ślusarzem z zawodu - śmieje się Andrzej Miżdal. - W Bolesławcu odbywał się kiedyś festiwal bałkański (potem południowosłowiański), na którym przez lata gotowałem - tłumaczy. Pan Andrzej chętnie dzieli się przepisem na prostą i pyszną zupę: - 15 kg cebuli, 12 kg mięsa, 16 kg ziemniaków, 4 golonki, papryka słodka 10 paczek, woda, trochę przypraw i wychodzi nam 80 litrów zupy - uśmiecha się kucharz.
Dalsza część artykułu na stronie drugiej