Popłynąłem na ostro

Historia jego nawrócenia to upadki i prośby o pomoc. Legnicki krewny o. Wenantego Katarzyńca opowiada o uwolnieniu z nałogów oraz interwencjach nieba.

Przed swoim nawróceniem Janek nie był aniołem. – Zaczęło się już w szkole: nieciekawe towarzystwo, prawo pięści, papierosy. Nie wyrosłem na dobrego człowieka, potrafiłem oszukiwać i krzywdzić innych ludzi. Mocno nadużywałem alkoholu. Kiedy przyszło rozstanie z żoną, zaczęło się prawdziwe apogeum nałogu: dwa lata ostrego picia dzień w dzień – wspomina mężczyzna.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..