Powiedz mi coś o pielgrzymce...

W sobotę epilog do Legnickiego Pola, a już dzisiaj - świadectwa pątników. Przeczytaj!

Marcin

„Idźmy na Jasną Górę, śpiewając chórem Ave Maryja”… ta pieśń po głowie biega i biega i ciągle nie dawała mi zapomnieć, że rodzi się coś w moim życiu.

Wszystko zaczęło się rok temu, kiedy to po słowach Księdza Przewodnika „Chodź z nami na Epilog”. razem z wieloma wspaniałymi osobami (jak się później okazało) wyruszyłem na krótki pątniczy szlak. Z Legnicy do Legnickiego Pola. I tu zadziało się coś cudownego. Bowiem ze Ścinawy gdzie mieszkam byłem tylko ja. Ale nie przeszkodziło to w niczym aby wyruszyć na pątniczy szlak z wieloma wspaniałymi osobami.

Te kilkanaście kilometrów zrobiło na mnie takie wrażenie, ten śpiew ta życzliwość, ta bliskość Boga, ze już wiedziałem że za rok w 2015 muszęrównież wyjść na szlak pątniczy na XXIII PPL. Podczas tegorocznej pielgrzymki, doznałem wielu wspaniałych chwil, dużo miłości braterskiej, czego nie doświadczam w życiu codziennym.  Spotkałem również „Boga”. Ja wiem, że może wydać się dziwne, ale nie znana mi osoba, która do końca mego pielgrzymowała wraz ze mną, pomagała mi w tych trudnych , czasami nawet w ekstremalnych (pogoda) warunkach, zawsze mogłem liczyć na dobre słowo, na  oparcie na swym ramieniu i na to że mogłem liczyć na tę osobę,  to Siostra Ania Potocka. Już wiem, jak się przygotować, nie tylko fizycznie , ale i duchowo na przyszłoroczną pielgrzymkę. Polecam wszystkim niezdecydowanym.

Wstań i idź, a nie będziesz żałować!

« 1 2 3 4 5 »
oceń artykuł Pobieranie..