Po dzisiejszym egzaminie już wiemy, ilu nowych kleryków pojawi się w naszym seminarium.
Michał Jala, parafia pw. Wniebowzięcia NMP w Krzeszowie
- Wydaje mi się, że większość materiałów do przygotowania się do egzaminu było powszechnie znane. Każdy kto wybiera się do seminarium powinien je znać. Dla mnie była to tylko kwestia przypomnienia. Jestem ceremoniarzem, który przeszedł kursy diecezjalne na lektora a później właśnie na ceremoniarza. Pochodzę z Krzeszowa i podczas dużych uroczystości my, miejscowi ministranci, byliśmy często od takich spraw, bym powiedział, technicznych. Czasami wówczas umykało to skupienie i to przeżywanie całej liturgii. Dopiero uczestniczenie w liturgii gdzieś w mniejszych kościołach, pozwalało mi na głębsze skupienie się na tym, co dzieje się na ołtarzu. Ale polecam wszystkim myślącym o kapłaństwie diecezjalne kursy ceremoniarzy czy kursy lektorskie. Jest to świetne miejsce na rozpoznawanie powołania poprzez pogłębianie wiedzy o liturgii, kontakt z księżmi czy klerykami z naszego seminarium.