Turyści i pielgrzymi przybywający do Krzeszowa mogą wreszcie w pełni korzystać z tamtejszej niezwykłej trasy pasyjnej.
W ramach Wielkiego Odpustu Krzeszowskiego otwarcia Kalwarii Krzeszowskiej. W programie otwarcia znalazły się m. in. przejście z pierwszej stacji drogi krzyżowej do niedalekiego Wieczernika (ul. Betlejemska 11).
Głównym punktem otwarcia była oficjalna prezentacja publikacji ks. Piotra Kota, rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Legnicy. Jej nazwa to "Droga krzyżowa. Rozważania tajemnic męki Jezusa Chrystusa na dróżkach Kalwarii Krzeszowskiej". Jest to publikacja, która jest dedykowana specjalnie dla Krzeszowa. Jest też oczywiście możliwość odprawienia pasji na dróżkach kalwarii przy pomocy słynnego modlitewnika opata Bernarda Rosy z tekstami Angelusa Silesiusa.
Problemem w tym przypadku może się jednak okazać jego bogactwo. Próba przejścia całej Kalwarii z jednoczesnym czytaniem i śpiewaniem wszystkich modlitw, zakończyła się w połowie trasy po kilkunastu godzinach. Dokonywali tego przewodnicy krzeszowskiego sanktuarium, więc trudno ich oskarżać o nieznajomość trasy czy zbyteczne rozwlekanie przejścia.
Dlatego z pomocą wiernym przychodzi publikacja ks. Piotra Kota, dzięki której jest możliwe odprawienie całej pasji w niecałe 3,5 godziny. Tyle bowiem zajęło to ochotnikom, którzy byli na otwarciu i wzięli udział w całym nabożeństwie.
Więcej o Kalwarii pisaliśmy w poniższych artykułach:Kalwaria Krzeszowska odzyskuje dawną świetność (KLIKNIJ) oraz Barok na pokutnych dróżkach (KLIKNIJ).