W Olszynie są dwa kościoły. Tuż obok siebie. A miejscowość jest niezwykle długa. Dlatego od dawna mówi się o budowie kaplicy w części miejscowości znajdującej się bliżej Lubania. Na razie stoi tam kapliczka drewniana. Zbierają się tam wierni, by uczestniczyć w nabożeństwach majowych. Czasem przyjeżdżają też księża. Czasami ludzie zbierają się sami. Nie zmienia się tylko duży ruch samochodów na pobliskiej drodze. Na szczęście, po drugiej stronie jezdni porządku pilnuje fotoradar. Kierowcy więc zwalniają, a niekiedy nawet przyjaźnie trąbią do modlących się.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość