Niezwykły jubileusz istnienia parafii powiązano z intronizacją relikwii św. Andrzeja Boboli.
Parafia pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Złotoryi świętuje 25-lecie swojego istnienia jako samodzielnej parafii. Jubileuszowe obchody miały formę triduum. Już w piątek 5 września wspólnota modliła się m.in. za zmarłego pierwszego proboszcza ks. kan. Stanisława Śmigielskiego. Następnego dnia wystąpił z koncertem zespół Rota, a po Mszy św. wierni modlili się przy grocie Matki Bożej. Zwieńczeniem jubileuszu była Msza św. odpustowa, podczas której dokonano wprowadzenia na stałe relikwii św. Andrzeja Boboli.
Przez wszystkie trzy dni w złotoryjskiej parafii przebywał i głosił słowo ks. Józef Niżnik, emerytowany proboszcz parafii w Strachocinie, miejscu objawień św. Andrzeja Boboli. On to na koniec liturgii przed wystawionym Najświętszym Sakramentem dokonał aktu zawierzenia Złotoryi i Polski przez wstawiennictwo św. Andrzeja Boboli. Po zawierzeniu zebrani udali się w procesji z Najświętszym Sakramentem i relikwiami świętego ulicami miasta.
W okolicznościowej homilii ks. Józef Niżnik mówił, że pracował przez kilkadziesiąt lat w parafii w Strachocinie. Gdy tam przychodził, słyszał od innych księży, że na plebanii straszy. On postanowił zapytać tego ducha o to, kim jest. Przedstawił mu się jako Andrzej Bobola. Po tym spotkaniu ks. Józef rozpoczął przywracanie kultu tego świętego w parafii, a jest to rodzinna parafia św. Andrzeja Boboli. Obecnie jako emerytowany kapłan czuje potrzebę, by jeździć po Polsce i mówić o tym świętym.
- Gdy przyjeżdżałem do Złotoryi nie wiedziałem, że jest to najstarsze miasto w Polsce. Widzę, że jednak taki był zamysł Matki Bożej, tej którą św. Andrzej Bobola tak bardzo umiłował za ziemskiego życia, że ona chce nam, Polsce, zacząć dawać św. Andrzeja jako patrona na te szczególne czasy. I zaczęła od Złotoryi, najstarszego miasta w Polsce - mówi kapłan.
Wprowadzenie relikwii św. Andrzeja Boboli do parafii Narodzenia NMP w Złotoryi