- Tego nie przeżyjesz, oglądając TV - zapewniają aktorzy, zapraszając na misterium Męki Pańskiej.
W najbliższą sobotę, 5 kwietnia, w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Legnicy (Os. Piekary) o godzinie 19.00 rozpocznie się misterium Męki Pańskiej. Będzie to wydarzenie słowno-muzyczno-teatralne, które od kilku tygodni przygotowują miejscowi aktorzy. Kilkanaście osób wcieli się w postacie pojawiające się na kartach Ewangelii w opisie męki i drogi na Golgotę Jezusa. Będą tu chociażby Matka Boża, płaczące niewiasty i Szymon Cyrenejczyk.
Jedną z aktorek jest Stenia Prokop. - Ja gram kilka postaci. Jedna z nich koronuje Pana Jezusa koroną cierniową, odziera go z szat. Niosę do grobu krzyż, a także jestem płaczką. Obecny tutaj ks. Mateusz Maleńczuk 7 lat temu był w naszej parafii na praktykach diakońskich. Wówczas zaproponował zorganizowanie takiego misterium. Zgodziłam się wówczas i zagraliśmy wspólnie to przedstawienie. Bardzo to wtedy przeżyłam. Przyszło bardzo dużo ludzi, bardzo im się spodobało. Teraz, gdy ks. Mateusz przyszedł tutaj jako wikariusz, ponownie wrócił pomysł na takie misterium. Mamy nadzieję, że poruszy ono serca oglądających - mówi pani Stenia.
W postać Marii wcieli się Róża. - Do tego projektu, do tego przedstawienia, trafiłam dzięki mamie, która pokazała mi ogłoszenie o naborze. Spodobało mi się, bo było to coś nietypowego i nowego. Przygotowując się do wcielenia się w postać Maryi dużo myślałam, co ona przeżywała, co mogła myśleć, jak się zachowywała. Inaczej spojrzałam na nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Nie wiem, jak nam się uda przedstawić misterium, ale już czuję, że coś się we mnie zmieniło. Inaczej spojrzałam na mękę Jezusa - deklaruje Róża.
Jednym z mężczyzn, którzy wezmą udział w przedstawieniu będzie pan Jerzy, który zagra w misterium rolę Szymona z Cyreny. - Również grałem przed siedmiu laty. Poczułem potrzebę przyjścia i ponownego zagrania. Chciałbym, żeby widzowie odczuli mocne emocje. Forma teatralna jest czymś innym niż to, co można zobaczyć na ekranie telefonu czy telewizora. Tego nie można nawet porównywać. Trzeba przyjść i samemu to zobaczyć i przeżyć - mówi Jerzy.
Zapraszając na misterium ks. Mateusz Maleńczuk podkreśla, że każde wspominanie śmierci Jezusa jest misterium. - Tu bowiem chodzi o tajemnicę miłości Boga do człowieka. Sam Jezus jest dla nas tajemnicą. Dlatego misterium ma na celu odkrywać przed nami miłość Boga do każdego człowieka. Myślę, że nic nie zastąpi człowiekowi spotkania z drugim człowiekiem. Inaczej "spotykamy się" przez telefon, a inaczej twarzą w twarz. Dlatego przyjście na misterium, słyszenie ciszy, słuchanie przepięknego śpiewu chóru, oglądanie gry aktorów, jest nie do podrobienia, nie jest do odtworzenia nawet na najlepszym telewizorze. Zapraszamy - mówi kapłan.
Próba do misterium Męki Pańskiej w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Legnicy