Diecezjalne uroczystości ku czci patrona diecezji legnickiej miały miejsce w Krzeszowie.
W środę 19 marca br. w diecezjalnym sanktuarium św. Józefa w Krzeszowie świętowano uroczystość ku czci patrona miejsca. Św. Józef Oblubieniec Najświętszej Maryi Panny to także współpatron diecezji legnickiej.
Członkowie Bractw św. Józefa, czcicieli św. Józefa oraz wszystkich noszących imię Józefa i Józef przyjechali z m.in. Głogowa, Strzegomia, Legnicy, Kędzierzyna-Koźla i Opola. Liturgii przewodniczył ks. Józef Lisowski, kanclerz Legnickiej Kurii Biskupiej. Obecni byli też miejscowi kapłani oraz goście ze Strzegomia, Głogowa i Legnicy.
Okolicznościowe odpustowe kazanie wygłosił ks. Łukasz Langenfeld. Kapłan wyliczał przymioty przypisywane Opiekunowi Zbawiciela, a także zachęcał do zawierzenia się św. Józefowi:
- Św. Józef jest chyba jednym z najpotężniejszych orędowników w niebie jakich mamy. Bo to przecież jemu Bóg powierzył w opiekę swojego syna! Więc przyjeżdżając do świątyni w Krzeszowie, możemy spotkać się z całą Świętą Rodziną. Mamy oczywiście Jezusa Chrystusa we Mszy Świętej, mamy sanktuarium Matki Bożej Łaskawej oraz mamy sanktuarium św. Józefa. Krzeszów to najlepsze miejsce, by poświęcić Bogu całą swoją rodzinę oraz naszą Ojczyzną. Imię Józefa tłumaczy się “Bóg dodał”. Bóg chce nam dodać, przymnożyć łask za pośrednictwem tego patrona - mówił ks. Łukasz Langenfeld.
Kościół pw. św. Józefa w Krzeszowie został wyniesiony do godności sanktuarium 19 marca 2021 roku przez ówczesnego biskupa legnickiego Zbigniewa Kiernikowskiego. Obiekt został zbudowany za czasów obecności w Krzeszowie cystersów w latach 1690 - 1696. Inicjatorem inwestycji był opat Bernard Rosa, który jednocześnie powołał do istnienia Bractwo św. Józefa. Miało ono być narzędziem do podniesienia poziomu wiary. Był to czas reformacji i kontrreformacji. Przykładem dla krzeszowskiego bractwa było bractwo w austriackim Lilienfeld. Według kronik sto lat po powstaniu bractwo liczyło 100 tys. członków!
Dlaczego warto iść do św. Józefa? - Ite ad Jospeh!