Relikwie a walentynki - najlepszy dowód miłości
Sam się sobie dziwię, że w mojej głowie połączyły się słowa "walentynki" i "śmierć męczeńska".
Uświadomił mi to palec św. Walentego, gdy przy okazji 14 lutego, a więc wspomnienia tego męczennika, odwiedziłem krzeszowskie sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, które to skrywa w swoim wnętrzu setki relikwii świętych i błogosławionych. A wśród nich – palec (najprawdopodobniej serdeczny) św. Walentego.
I co z tego?
Gdy cały świat szaleje w święto zakochanych, w walentynki, my na Dolnym Śląsku możemy namacalnie doświadczać realnej świętości tego męczennika. Mimo że dzieli nas blisko 1700 lat od jego śmierci, możemy tu doświadczać realności jego życia! Podobnie jest w Jaworze, w parafii pw. św. Marcina, gdzie również znajdziemy jego relikwie.
Patrząc na te relikwie, nie można nie zrobić sobie rachunku sumienia, czy aby przypadkiem kupowanie serduszek i biżuterii na 14 lutego, to jedyne, co nam pozostaje po św. Walentym… Przecież nie za misia z serduszkiem oddał on swoje życie.
Na Dolnym Śląsku są też inne niezwykłe relikwie poruszające sumienie. Otóż jest też inne święto, z którego świat zrobił sobie święto zakupów – wspomnienie św. Mikołaja. I znowu – można wybrać się do Bolesławca i tamtejszej bazyliki mniejszej, w której znajduje się manna z grobu św. Mikołaja z Bari we Włoszech. Realny, niewytłumaczalny dowód na realność życia i przesłania świętego biskupa. Czy chodzi w nim tylko o kupowanie prezentów?
A gdy jesteśmy już przy prawdziwym bogactwie (tym duchowym) i relikwiach, to może warto w Roku Jubileuszu odwiedzić jedno z poniższych miejsc? W samym środku Dolnego Śląska, a więc w Tyńcu Legnickim, znajdują się relikwie Korony Cierniowej, płaszcza Jezusa, a także Krzyża Świętego. To jedyne takie „zagłębie” świadków śmierci Jezusa na Golgocie w Polsce!
A przecież mamy też relikwie Krzyża Świętego w Legnicy, Jeleniej Górze, Bolesławcu, Lubaniu czy Legnickim Polu…
Gdyby tego było mało, tych dowodów prawdziwej miłości Boga do człowieka, to przypomnę o relikwiach Ciała Pańskiego w kościele pw. św. Jacka w Legnicy. Sam Bóg w swojej opatrzności dopuścił do przemiany konsekrowanej hostii we fragment serca ludzkiego w agonii. Agonii z miłości do człowieka… Tu już nie ma komercji.
