Skromna ceremonia towarzyszyła pochówkowi najmłodszych pacjentów legnickiego szpitala.
Nowy komunalny cmentarz dla miasta Legnicy w Jaszkowie na jednej z kwater posiada grobowiec do pochówku martwo urodzonych dzieci, których ciała pozostawiono w chłodni Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Zgodnie z prawem rodzice mogą odebrać ciało swojego zmarłego przed urodzeniem dziecka i je pochować. Niektórzy, czy to pod wpływem szoku bądź po prostu z powodu niewiedzy, zostawiają ten obowiązek szpitalowi. Raz na kwartał szpital organizował pochówek i był czas, że odbywał on się bez obecności kapłana. Od 2019 roku kapelan jest już informowany o takich pochówkach. - Dzięki dobrym ludziom zarówno w Szpitalu, jak i w Legnickim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej (zarządcy cmentarza) coś drgnęło i udało się ustalić kwartalne daty przyszłych pochówków. Oczywiście jeżeli tylko będzie kogo chować, bo zależy to tylko od życia, które pisze swoje scenariusze. Bo że taki pochówek z modlitwą jest naszym chrześcijańskim obowiązkiem, nie ma żadnej wątpliwości - mówi ks. Roman Raczak, proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Legnicy oraz kapelan miejscowego szpitala.
- Jest ogromny sens pochówku takich osób. Z perspektywy moich 40 lat kapłaństwa mogę śmiało powiedzieć, że w każdym życiu trzeba widzieć ogromny sens. Czy to mówimy o dziecku mającym kilka tygodni i żyjącym pod sercem matki, dziecku mającym kilka miesięcy czy o człowieku mającym 50 czy 70 lat. Pan Bóg daje życie i w to życie trzeba inwestować, pielęgnować - mówi ks. Raczak. - Bardzo chciałbym też przestrzec przed osądzaniem rodziców, którzy po stracie swoich dzieci w wyniku np. poronienia, zostawili ciała swoich dzieci w szpitalu. Szpital to świątynia buntu. Każdy zadaje sobie tam pytanie "dlaczego akurat ja", "dlaczego mnie to spotkało". Rodzice tracąc dzieci wychodzą ze szpitala sami będą poranieni i pokaleczeni wewnętrznie. Nie wiedzą co ze sobą zrobić, nie wiedzą że mają prawo zabrać ciało dziecka i je pochować, czasami brakuje im wsparcia. Dlatego też cieszę się, że jest taka możliwość pochówku raz na kwartał. To jest nasz obowiązek - mówił ks. Raczak.
Najbliższy pochówek odbędzie się 7 kwietnia 2025 r. Informacja ta jest bardzo ważna, bo jest szansa, że oprócz samej ceremonii złożenia szczątków do grobowca i modlitwy przy tej okazji, będą też sprawowane Msze Święte w cmentarnej kaplicy. Podczas pochówku który się odbył 7 stycznia br. w modlitwie uczestniczyli tylko ks. Roman Raczak oraz Agata Szymkowiak z referatu ds. duszpasterstwa rodzin diecezji legnickiej oraz pracownik cmentarza.
- Informujemy o tych ustaleniach już teraz, ponieważ dotychczas taka informacja pojawiała się dosłownie dzień, dwa przed pochówkiem. I nawet jeżeli ktoś chciał w nim uczestniczyć, to ze względu na tak krótki termin, było to trudne albo nawet niemożliwe. Teraz udało się ustalić terminy pochówków na cały rok do przodu - mówi A. Szymkowiak. - Myślę, że jeżeli my, ludzie wierzący, tyle wysiłku wkładamy w walkę o życie nienarodzonych, bo wierzymy, że te małe dzieci pod sercami mam są już ludźmi, to logiczne jest, że powinniśmy być tutaj na pochówku martwo urodzonych dzieci. Chcemy się więc modlić także za rodziny, które doświadczyły straty dziecka. Stąd będziemy rozmawiali z dyrekcją cmentarza o możliwość odprawienia przy tej okazji Mszy Świętej w cmentarnej kaplicy. Zachęcam więc do zaplanowania i przyjścia tutaj zarówno te rodziny, które przeżyły taką stratę, bo czasami takie osoby nie przeżyły dotychczas żałoby po stracie, ale także wszystkich tych, którzy w jakikolwiek sposób np. modlitewny, wspierają walkę o życie nienarodzonych - mówi A. Szymkowiak.