Autor przekonuje, że nawet kryminał może być okazją do refleksji nad życiem, a nawet życiem wiecznym.
W ostatnich kilkunastu latach ulice i kamienice Legnicy wiele razy stawały się planami filmowymi coraz to nowszych produkcji. Były tu kręcone zarówno filmy pełnometrażowe, jak i seriale. Dość wspomnieć o filmie „Jack Strong”, czyli historii ucieczki z PRL pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, czy serialu „Rojst” kręconym dla jednej z filmowych platform internetowych. Są to jednak produkcje niemające żadnego fabularnego związku z miastem. Można wręcz powiedzieć, że ulice i kamienice nie grają siebie samych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.