Jaworzanie dzisiaj znowu będą modlili się o ocalenia miasta przed powodzią.
Wczoraj wieczorem, 14 września, duszpasterze jaworskiej parafii pw. św. Marcina zaproponowali wiernym nietypową modlitwę. Udali się z relikwiami patrona parafii ku przebiegającej przez miasto Nysie Szalonej, by tam za wstawiennictwem św. Marcina prosić Boga o ocalenie przed zalaniem miasta.
Po modlitwie relikwie zostały umieszczone w loggii, a więc na specjalnym balkonie znajdującym się nad wejściem do świątyni parafialnej.
Ale na tym modlitwa się nie zakończyła. Od razu pojawiło się zaproszenie do wiernych, aby każdy modlił się za przyczyną św. Marcina, a kto może, niech przyjdzie o godzinie 15 do świątyni modlić się Koronką do Bożego Miłosierdzia. Po niej znowu wszyscy chętni pójdą nad Nysę, by i tam prosić o wstawiennictwo św. Marcina.
- Przyjdźcie - apeluje ks. Łukasz Misiak, proboszcz. - Dziękujemy Bogu za tych, którzy bez przerwy pracują, by ocalić dobytek Jaworzan, ale również wspierajmy ich naszą modlitwą! - apeluje kapłan.
W jednym z medalionów w ołtarzu głównym, przedstawiającym cuda św. Marcina za Jego życia, jest scena powstrzymania burzy zagrażającej miastu, w którym posługiwał.