Jaworskie święto miało także wymiar modlitewny i ekumeniczny.
Tradycją święta Jawora, a więc Święta Chleba i Piernika są nie tylko wybory Miss i Mistera, wspólne gotowanie na rynku oraz koncerty, ale także dziękczynienie Bogu za dar chleba.
Tradycja ta od lat dokonuje się w progach Kościoła Pokoju należącego do Kościoła ewangelicko-augsburskiego. W niedzielę 25 sierpnia do tej ewangelickiej świątyni przybyło wielu jaworzan z burmistrzem Emilianem Berą na czele. W modlitwie wzięli udział także ewangelicy z Republiki Czeskiej oraz członkowie ukraińskiego zespołu muzycznego.
Gościem honorowym spotkania był bp Piotr Wawrzynek z diecezji legnickiej. On też został poproszony o wygłoszenie okolicznościowego kazania.
Nabożeństwo ekumeniczne ma swój rytm, a w jego ramach poszczególne czytania, zarówno ze Starego Testamentu, jak i Nowego Testamentu, były czytane przez duchownych i świeckich, ewangelickich i katolickich, po czesku i po polsku.
Witając wszystkich ks. Tomasz Stawiak, proboszcz jaworskiej wspólnoty ewangelickiej, mówił, że cieszy się z możliwości wspólnej modlitwy i dziękczynienia Panu Bogu za dar chleba. Tego chleba, który na początku modlitwy przynieśli do ołtarza przedstawiciele wspólnot, grup oraz mieszkańców Jawora.
O tym chlebie, a także i pierniku w kazaniu mówił bp Wawrzynek. Postawił zasadnicze pytanie, czy to, czym się karmimy w życiu, potrafi nas nasycić. Zwłaszcza gdy to pytanie odniesiemy do karmienia naszej duszy. Chleb jest tu symbolem codziennego pożywienia, zaś piernik - tego pożywienia spożywanego odświętnie. Wskazał przy tym na samego Jezusa, który też przecież karmił swoje ciało i swojego ducha. Tym, co dawało mu spełnienie, były pełnienie woli Ojca i modlitwa.
Ekumeniczne nabożeństwo w ramach Święta Chleba i Piernika w Jaworze