Mimo niepogody, do krzeszowskiego Domu Łaski Maryi znowu przybyły tłumy wiernych.
Doroczny odpust diecezji legnickiej zgromadził w Krzeszowie blisko 3 tysiące osób. Jednak nie liczby są tu najważniejsze a fakt, że kolejny raz wielu wiernych nie tylko z diecezji legnickiej, ale z całego Dolnego Śląska przybyło 15 sierpnia do bazyliki mniejszej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, aby modlić się tu z okazji tej wielkiej uroczystości.
O wyjątkowości miejsca mówił podczas powitania ks. Łukasz Langenfeld. Kustosz sanktuarium przypomniał, że krzeszowska parafia posiada wezwanie Wniebowzięcia NMP i może w tę piękną uroczystość oddawać cześć Bogu przez Maryję. Jednocześnie parafia świętuje z całą diecezją, bo jest to dzień odpustu diecezjalnego. W tym roku uroczystość została też powiązana z diecezjalnymi dożynkami. Tym razem to rolnicy z Krzeszowa przygotowali snopek ale od przyszłego roku mają go przygotowywać poszczególne dekanaty z naszej diecezji.
W tym roku o przewodniczenie liturgii odpustowej został poproszony biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej Jacek Kiciński. Hierarcha w homilii przypomniał, jak to Bóg nigdy nie opuścił człowieka. Nawet gdy Adam i Ewa porzucili Boga, ten nigdy nie przestał człowieka kochać. – Bo imię Boga to „wierna miłość” – mówił biskup. Wzorem zaś przeżycia największego daru Boga, jakim jest nasze życie, jest Maryja.
– Ona mimo braku jakiegokolwiek grzechu nie pozostała wolna od bólu, cierpienia, zmartwień. Mimo tego pozostała wierna Bogu i drugiemu człowiekowi. Jest dla nas przykładem, że można przeżyć życie w pełni, w zgodzie z zamysłem Boga. Dlatego została zabrana do nieba z duszą i ciałem – mówił biskup Kiciński.
Uroczystą liturgię zwieńczyła procesja z obrazem Matki Bożej Łaskawej wokół placu kościelnego, a także poświecenie kwiatów i ziół przyniesionych przez wiernych.
Wielki Odpust Krzeszowski 2024