Kilkadziesiąt osób wyruszyło w miasto, by modlić się i głosić słowo Boże napotkanym ludziom.
Przez całą sobotę grupa ludzi zebranych w kaplicy Centrum Formacji Ewangelizacyjnej Dom Słowa w Legnicy trwała na modlitwie w dwóch intencjach: ewangelizatorów i Legnicy. Ewangelizatorami byli ochotnicy, którzy od dawna formują się w różnego rodzaju ruchach i którzy zgłosili się, by pójść na ulice Legnicy i głosić Słowo napotkanym ludziom.
Agnieszka Brożyna z diakonii ewangelizacyjnej Domowego Kościoła Diecezji Legnickiej tłumaczyła, że po poprzednich ewangelizacjach mają doświadczenie tego, że ludzie potrzebują Dobrej Nowiny.
- Nie robimy nic na siłę. Niektórzy nie chcą rozmawiać, inni chcą sami opowiedzieć o tym, co ich boli. Wiele osób nie zna Kościoła, są poranieni przez życie. Idziemy i nie pragniemy prowadzić dysput teologicznych czy moralizatorskich. Nie idziemy oceniać, a jedynie podzielić się swoim doświadczeniem wiary, spotkania Jezusa w naszym życiu - tłumaczy ideę ewangelizacji.
Po kilku godzinach głoszenia, wszyscy spotkali się o godzinie 16 przy legnickiej katedrze. Tam od strony Rynku została ustawiona scena, na której członkowie grupy Effatha ze Złotoryi grali i śpiewali dla Pana. Nieopodal sceny stanął zaś namiot modlitwy, w którym każdy chętny mógł poprosić o modlitwę wstawienniczą nad nim.
Dodatkowo wydarzenie zwane Ewangelizacją Legnicy wpisuje się w nowennę przygotowań do Jubileuszu roku 2033. Wówczas Kościół będzie świętować dwa tysiące lat od takich wydarzeń, jak m.in. stanowienie Eucharystii, sakramentu kapłaństwa, Zmartwychwstania Jezusa czy Zesłania Ducha Świętego.
Ewangelizacja Legnicy