We wtorek 7 maja w całym kraju absolwenci szkół średnich zasiedli po raz ostatni w ławach szkolnych, by napisać egzamin maturalny. W Legnicy do czołówki szkół średnich należy Katolickie Liceum Ogólnokształcące im. św. Franciszka z Asyżu. O podtrzymanie dobrej passy będzie się w tym roku starało 21 absolwentów. Wśród nich jest Maciej Pustelnik. Jest on przykładem ucznia, który najpierw ukończył franciszkańską szkołę podstawową, a następnie wybrał prowadzone przez braci mniejszych liceum.

- Do przyjścia tutaj zachęciły mnie wyniki maturalne. Były bardzo wysoki stopień zdawalności matury, a także wyniki z poszczególnych przedmiotów. Z czasem, już w trakcie nauki tutaj, potwierdziło mi się, że jest to szkoła, w której dużo się wymaga, ale dzięki temu jest szansa na dobrą maturę - mówi chłopak. - Dzisiaj piszemy egzamin z języka polskiego i mam poczucie, że dobrze się przygotowałem. Ogólnie nie czuję strachu, nie oczekuję żadnego konkretnego tematu, chociaż faktycznie czuję się silniejszy z matematyki. Tę będziemy pisali jutro - dodaje Maciej.

Zanim maturzyści zasiedli do pisania całą wspólnotą, zarówno oni, jak i ich wychowawcy spędzili godzinę na Eucharystii. Zaś tuż przed rozpoczęciem rozdawania arkuszy o. Andrzej Łaniecki OFMConv, dyrektor szkoły, udzielił wszystkim błogosławieństwa.

- Jestem poddenerwowana i próbuję opanować emocje. Ale mam więcej dobrych emocji niż złych. Przed chwilą wyszliśmy z Mszy św. Na niej modliliśmy się za nas, maturzystów. Wyszłam z niej nieco spokojniejsza. Psychika nieco odpoczęła podczas liturgii. Ta modlitwa wlała nieco więcej nadziei w nasze serca. Poza tym dzisiaj piszemy, a ustne matury będą dopiero później. A bardziej się boję tych ustnych. Dlatego dzisiaj mam większy spokój - mówiła Marta Soroka.