– Tato, to jest dla ciebie – powiedział syn. A moment wcześniej jego serce zadrżało, kiedy ksiądz z ambony powiedział to jedno zdanie...
Klaudiusz Mozolewski, wyjeżdżając z Legnicy do Szkocji kilkanaście lat temu, jak sam przyznaje, miał jeden cel – zarobić pieniądze, aby móc spłacić długi i odbić się od finansowego dna. Dzisiaj z żoną i siedmiorgiem dzieci mieszka w Szkocji i chce świadczyć, że Pan Bóg ma swoje plany dla każdego człowieka. A pretekstem do rozmowy z byłym legniczaninem były święcenia diakonatu stałego, jakie otrzymał 28 czerwca w Aberdeen z rąk bp. Hugh Gilberta OSB. Od tego dnia służy w Kościele w Szkocji jako diakon stały. Jak to bywa, gdyby kilkanaście lat wcześniej ktoś powiedział mu, że będzie diakonem, ojcem siedmiorga dzieci i będzie szukał miejsca na zbudowanie domu, w którym z żoną będą służyć innym rodzinom, zapewne nie uwierzyłby. Chociaż jego życie zawsze miało coś ze służby z elementami dużego ryzyka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.