„Szczęść Boże” na głębokościach

Każdy, kto budował dom, wie, że najtrudniejsze i najbardziej pracochłonne są prace, których na końcu w ogóle nie widać, a bez których całość by się nie utrzymała. Wśród nich są fundamenty. I takim fundamentem dla każdej kopalni jest pierwszy szyb, drążony w miejscu, w którym będzie się odbywał główny transport ludzi, sprzętu, a nawet urobku. Takim miejscem dla kolejnej kopalni – na razie będzie używała go ZG „Rudna” – będzie szyb GG-1 w Kawicach. Inwestycja drążenia szybu GG-1 (Głogów Głęboki-Przemysłowy) rozpoczęła się w 2010 roku i pochłonęła do tej pory sporo ponad 1 mld zł. Miesiąc temu, 14 czerwca, górnicy drążący ten najgłębszy górniczy szyb w Polsce wysadzili 7-metrową skałę i tym samym przebili się do chodników ZG „Rudna”. Wszystko odbyło się na poziomie około 1335 m, tuż nad rząpem sięgającym 1348 m pod powierzchnią ziemi. Tym samym po 13 latach drążenia, szyb zaczął „pracować” na rzecz KGHM. Dzięki przebiciu najdalsze korytarze Rudnej otrzymały dodatkowy ruch powietrza, co przy panujących tam warunkach – temperaturze dochodzącej do 32 st. C – jest bardzo ważne.