Pod koniec maja wierni rozpoczną rekolekcje, które zakończą się we wspomnienie Matki Bożej Licheńskiej.
W parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bolesławcu od 30 maja do 1 lipca odbywać się będą rekolekcje „Ad Iesum per Mariam” (Do Jezusa przez Maryję). Wierni przez 33 dni będą przygotowywali się na podstawie „Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” autorstwa żyjącego na przełomie XVII i XVIII w. francuskiego kapłana, by powierzyć się w „duchową niewolę miłości” Jezusowi Chrystusowi. Chętni będą przygotowywali się w domu (tekst rozważań na każdy dzień pojawi się na parafialnym fanpage’u) oraz spotykali się na coniedzielnych konferencjach i nabożeństwach w bolesławieckim kościele.
− Takie wydarzenie odbędzie się w naszej parafii po raz pierwszy. To będzie wspaniały czas – przekonuje gospodarz miejsca ks. Józef Hupa.
Uroczyste zawierzenie odbędzie się we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej. − Pewnego dnia odwiedziło mnie dwóch mężczyzn. Pierwszy z nich zaproponował parafialną pielgrzymkę. Wybraliśmy sanktuarium w Licheniu, dawno tam nie byliśmy. Niedługo potem miałem spotkanie z przedstawicielem bolesławieckich Wojowników Maryi. Zdecydowaliśmy, że w parafii będzie okazja do wysłuchania świadectwa znanej osoby, połączona z rekolekcjami zawierzenia. Ich finał chcieliśmy połączyć ze świętem maryjnym. Okazało się, że najbliższe z nich to właśnie wspomnienie MB Licheńskiej. Jestem przekonany,że to nie przypadek – cieszy się ks. Hupa, który sanktuarium z cudownym obrazem odwiedził niedawno wraz z 35 parafianami.
Na Eucharystii 2 lipca wierni uroczyście powierzą Bogu swe ciała, dusze, dobra zewnętrzne i wewnętrzne, łącznie z wartością ich dobrych uczynków.
Zawierzeni w „duchową niewolę miłości” Jezusowi przez Maryję byli m.in. św. Jan Paweł II czy kard. Stefan Wyszyński, który aktu tego dokonał 8 grudnia 1953 roku w czasie uwięzienia w Stoczku Warmińskim: „Przez 3 tygodnie przygotowywałem duszę swoją na ten dzień. Idąc za wskazaniami (…) Ludwika Marii Grignion de Montfort (…) oddałem się dziś przez ręce mej Najlepszej Matki w całkowitą niewolę Chrystusowi Panu. W tym widzę łaskę dnia, że sam Bóg stworzył mi czas na dokonanie tego radosnego dzieła” − pisał w swoich „Zapiskach więziennych” Prymas Tysiąclecia.