Nowy numer 22/2023 Archiwum

Boża nadzieja

To drugie takie miejsce ratunku w diecezji legnickiej.

Uroczystości związane z otwarciem i pobłogosławieniem okna życia w Bolesławcu odbyły się w sobotę 25 marca. Najpierw w kaplicy domu klasztornego zgromadzenia sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa biskup Andrzej Siemieniewski przewodniczył Eucharystii. Modlili się z nim członkowie stowarzyszenia Wiara – Rodzina – Życie, a także jego przyjaciele i  sympatycy. Obecni byli również przedstawiciele miejscowego samorządu z prezydentem miasta Piotrem Romanem na czele.


W homilii biskup legnicki wskazał na wiele wydarzeń w historii ludzkości, które śmiało można nazwać oknami życia. Pierwszym było stworzenie świata. Kolejnym przyjście Jezusa Chrystusa. Innym zaś będzie to, które zostało opisane w księdze Apokalipsy jako drzwi do nieba. Okno życia w Bolesławcu jest takim „biblijnym oknem” dla potrzebujących.


– „Weź dziecię i jego matkę”… Są chwile, kiedy otwiera się i takie okno życia. Czy to przy Mojżeszu i jego koszyku w Nilu. Wszystko to jest związane z obietnicą Bożą, która objawia się każdemu człowiekowi, gdy ten przychodzi na świat. I żyjąc w rodzinach, często żyjemy w pewnej niepewności co do jutra. Ale w oczach Boga każde życie jest jakąś nadzieją, jaką obietnicą. Zawsze jest jakiś archanioł Gabriel, który przychodzi zwiastować, że dziecię się narodziło i że Bóg ma jakiś plan związany z nim. Dlatego możemy powiedzieć, że uczestnicząc z otwarciu okna życia, uczestniczymy w Bożym planie. Bo Bóg jest dawcą życia, tego, które rozpoczęło się od stworzenia pierwszych ludzi. On też jest dawcą życia wiecznego. On otwiera bramy nieba. I to on chce, aby ta mała, krucha istota ludzka żyła – mówił biskup.


Jak kilkukrotnie podkreślano, historia okna zaczęła się już parę lat temu od środowiska rodzin z Bolesławca. Zanim jednak przedstawiciele tej grupy wybrali się do ówczesnego biskupa legnickiego Zbigniewa Kiernikowskiego, powierzali pomysł Jezusowi w Najświętszym Sakramencie. Godziny modlitw upewniły ich, że to dobry kierunek. Po spotkaniu z hierarchą i uzyskaniu jego akceptacji dla pomysłu prace ruszyły. Powstało stowarzyszenie Wiara – Rodzina – Życie. Kolejnym krokiem było powołanie do istnienia poradni rodzinnej, która swoją siedzibę znalazła u sióstr elżbietanek. Następnie swoje serca i drzwi otworzyły szeroko siostry ze zgromadzenia Adoratorek Krwi Chrystusa. Po przygotowaniach formalnych, prawnych i budowlanych można było w końcu pobłogosławić okno życia. Stało się to po Eucharystii. Kiedy wszyscy zeszli na parter domu klasztornego, gdzie mieszczą się pomieszczenia okna życia, bp Andrzej wyszedł na zewnątrz i pobłogosławił to wyjątkowe miejsce.


« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast