Tak jak przed rokiem, 1 marca pośrodku mostu Staromiejskiego w Zgorzelcu ramię w ramię stanęli Polacy, Niemcy i Ukraińcy − katolicy, prawosławni i ewangelicy. Wśród nich pojawili się przedstawiciele zarówno poszczególnych Kościołów – proboszczowie miejscowych wspólnot – jak i samorządów: niemieckiego, z nadburmistrzem Goerlitz Octavianem Ursu na czele, oraz polskiego, z burmistrzem Zgorzelca Rafałem Groniczem.


Zanim wybrzmiały wielojęzyczne modlitwy o pokój w Ukrainie, nadburmistrz Ursu podziękował wszystkim za ten gest oraz ponowne przyjście w to symboliczne miejsce polsko-niemieckiego pojednania i współpracy:


− Tego szczęścia nie mają nasi przyjaciele z Ukrainy. Nadal jesteśmy oszołomieni i zaskoczeni tym, co tam się dzieje. My tutaj tworzymy jedno Zgorzelec-Goerlitz – Europa-miasto. Jest to przykład możliwego pokojowego współżycia w Europie. Spotykamy się tutaj dzisiaj i będziemy modlić się o pokój, ale jednocześnie potępiamy najeźdźczą wojnę w Ukrainie. Wszyscy pragniemy pokoju i tego, żebyśmy za rok nie musieli się spotykać tutaj, modląc się o pokój. Mamy nadzieję, że on już będzie − mówił samorządowiec z Niemiec. 


Uczestnicy modlitwy otrzymali zapalone znicze, które nawiązywały do ognia pokoju. Nad ich głowami zaś powiewały flagi Ukrainy − zwłaszcza podczas modlitwy, która została odmówiona w trzech językach – polskim, niemieckim oraz ukraińskim.


− Kiedy spotkaliśmy się tu przed rokiem, mieliśmy nadzieję, że nie będzie potrzebne kolejne takie spotkanie. Nie będzie potrzeby, by znowu, po roku, modlić się w tej intencji. Nasza modlitwa jest jednak teraz bardziej żarliwa, ponieważ widzimy całe to okrucieństwo, jakiego doznają Ukraińcy. To napawa nas smutkiem. Stąd nasza modlitwa i nasza obecność. Prośmy Pana Boga, aby nie zabrakło wolnym narodom determinacji i cierpliwości w niesieniu pomocy Ukrainie. Ci ludzie potrzebują jeszcze większej naszej wsparcia − mówi ks. Jan Kułyna z parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej w Zgorzelcu. 


Jednym z głównych organizatorów modlitwy był ks. Roland Elsner z parafii Heiligen Kreuz w Goerlitz.


− Mogę powiedzieć, że dzisiaj na moście spotkała się największa liczba księży z różnych Kościołów. Dzisiaj się modlimy, ponieważ pokój to fundament. Nie ma o czym rozmawiać, nie ma jak budować bez pokoju. W zeszłym roku spotkaliśmy się cztery dni po wybuchu wojny. Ludzie chcieli być razem na tym moście i wznosić do Boga modlitwy o pokój. Mieli cichą nadzieję, że może ta wojna szybko się zakończy. Życzmy sobie, aby to było ostatni raz, kiedy musimy modlić się o pokój dla Ukrainy − mówił kapłan.