Międzynarodowa uroczystość odbyła się w zgorzeleckiej parafii.
Przed południem w pierwszą Niedzielę Wielkiego Postu w parafii pw. św. Bonifacego w Zgorzelcu na Eucharystii spotkali się wierni z Polski i Niemiec. Przy ołtarzu stanęli ks. Maciej Wesołowski oraz ks. Alfred Hoffmann. Ks. Maciej jest proboszczem miejscowej parafii, ks. Alfred − katedry w Görlitz.
Okazją do wspólnej modlitwy było ofiarowanie polskiej parafii przez rodzinę śp. Oskara Wachego − który pracował ponad 100 lat temu jako rzeźbiarz w kościele św. Bonifacego w Görlitz, obecnie Zgorzelcu − drewnianego krzyża. Dar ten przekazał Christian Kuberski z Erfurtu.
Christian wyjaśnia, dlaczego rodzina przekazuje podarunek polskiej parafii: − Ten krzyż jest wyjątkowy. Jest on ściśle związany z historią mojej rodziny. Oskar Wache, który był bratem mojego dziadka, stworzył go prawie 100 lat temu i pozostawił naszej rodzinie. Oskar Wache pracował również jako mistrz rzeźbiarski w drewnie w katolickim kościele św. Bonifacego w Zgorzelcu (wówczas jeszcze w Görlitz), wyrzeźbił tu ołtarz, którego jednak już nie można odnaleźć. Wiedząc o tym, chciałbym dzisiaj ofiarować ten krucyfiks waszej wspólnocie parafialnej. Daję wam coś, co wiele dla mnie znaczy i wykracza daleko poza wartość artystyczną rzeźbionego przedmiotu. Krzyż został naprawiony i odrestaurowany w Niesky przez mistrza stolarskiego Christopha Schmidta i od tego czasu znajdował się w Görlitz. Bardzo pragnąłem, aby to cała wspólnota parafialna uczestniczyła w przekazaniu tego krzyża. Nie chciałem, żeby stało się to tylko formalnie. To moje życzenie dzisiaj w końcu się spełnia, bardzo dziękuję – mówił mężczyzna. W swoim podziękowaniu Christian Kuberski wskazał też na sąsiadowanie ze sobą wspólnot katolickich niemieckich i polskich. − Może to tylko zbieg okoliczności, ale chciałbym wspomnieć o jeszcze o jednej rzeczy. Otóż mieszkam obecnie w Erfurcie. Jest to miasto, do którego w 742 roku dotarł św. Bonifacy i zaczął krzewić wiarę. Dzisiaj ja przekazuję krzyż do kościoła w Zgorzelcu, któremu patronuje właśnie św. Bonifacy. Krzyż Chrystusowy w swoim artystycznym wyrazie jest od ponad 2000 lat znakiem rozpoznawczym, logo, niejako marką naszej wiary. A rozciągnięte ramiona Jezusa na krzyżu są jak most, który łączy nasze wspólnoty wiary ponad granicą, ponad rzeką Nysą. Jestem pewien, że ten krzyż znajdzie w tej parafii godne miejsce − mówił Christian Kuberski.
Oskar Wache urodził się w Sobieszowie w roku 1892. Kształcił się w kierunku stolarstwa. Po wojnie osiadł w miejscowości Vilseck w Bawarii. Zmarł w 1980 roku. Podczas wieloletniej działalności rzeźbiarskiej wykonał wiele drewnianych ołtarzy, reliefów, popiersi, herbów.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się