Członkowie górniczego chóru męskiego w Lubinie śpiewają z pasji od czterdziestu trzech lat.
Zespół gromadzi miłośników śpiewania w każdym wieku. Nie muszą być oni nawet górnikami czy pracownikami kopalń – przekonuje Andrzej Kukliński, prezes Górniczego Chóru Męskiego przy KGHM Polska Miedź S.A. Oddział Zakłady Górnicze „Lubin”, który sam w nim śpiewa. – Pierwsze kroki na drodze muzycznej stawiałem już w szkole średniej. Muzykowanie jest zresztą obecne w mojej rodzinie od lat. Ojciec, górnik, należał nawet do grona założycieli naszego męskiego chóru – dodaje mężczyzna.
− W moim życiu najpierw pojawiła się muzyka, a później górnictwo – opowiada Krzysztof Kujawski, od dekady dyrygent lubińskiego chóru. – Urodziłem się w Łodzi, skończyłem tamtejszą akademię muzyczną. Z Lubina pochodzi moja żona, a ja przybyłem tutaj za nią w 2000 roku – dodaje pan Krzysztof, który po przyjeździe podjął pracę w górnictwie i rozpoczął naukę w technikum górniczym, później studiował na Politechnice Wrocławskiej, gdzie uzyskał tytuł inżyniera. Dziś pracuje w dziale tąpnięć.
Pan Krzysztof, który w szeregi lubińskiego chóru wstąpił 23 lata temu, długo był asystentem dyrygenta, by w lipcu 2013 roku zacząć kierować chórem. – To była dla mnie piękna chwila. Dwa miesiące później chcieliśmy sprawdzić się na arenie międzynarodowej i wystąpić w konkursie zorganizowanym w Hiszpanii. Trenowaliśmy wtedy niemal codziennie. Wróciliśmy z konkursu z dwoma medalami! – cieszy się.
Dyrygent dodaje, że członkostwo w chórze daje możliwość wielu wyjazdów na koncerty za granicę, gdzie można z dumą reprezentować kopalnię.
Muzykującymi górnikami kieruje czysta pasja. − To są bardzo zaangażowani ludzie, którzy robią to, co kochają. Chór działa społecznie, więc nikt nie otrzymuje za to wynagrodzenia. Na próby przychodzą ci, którzy chcą się spotkać i pośpiewać. Każdy robi to wyłącznie z miłości do muzyki – tłumaczy dyrygent.
Po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią mężczyźni powrócili do śpiewania. Świętowali 43. rocznicę założenia chóru na uroczystej Eucharystii i koncercie w kościele pw. św. Antoniego w Oborze (parafia Szklary Górne).
Opiekunem chóru są Górnicze Zakłady „Lubin”, a sponsorem KGHM Polska Miedź S.A.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się