Grupa "Radość Życia" od wielu lat wspiera ludzi w walce z nałogiem, który potrafi zabrać wszystko.
W czwartek 9 lutego 30. rocznicę powstania świętowała legnicka grupa "Radość Życia", będąca wspólnotą Anonimowych Alkoholików. Jej członkowie spotykają się regularnie w sali klasztornej franciszkanów w parafii pw. św. Jana Chrzciciela. Tam też odbywały się obchody jubileuszu. Zapoczątkowała je Eucharystia, którą sprawowali wspólnie bp Andrzej Siemieniewski oraz o. Józef Cydejko OFMConv.
Po Mszy św. członkowie AA, grup rodzinnych Al.-Anon, a także dorosłe dzieci alkoholików (DDA), Anonimowi Narkomani (NA) z Legnicy, Wrocławia, Bolesławca czy Jeleniej Góry zasiedli przy jednym stole, by razem uczcić rocznicę wspólnoty służącej braciom w uzależnieniu. Spotkanie przybrało formę mityngu AA i rozpoczęło się od zawiązania kręgu i wspólnej modlitwy.
Prowadzący pan Jan przypomniał zasady panujące na spotkaniu, po czym odczytana została treść 12 kroków, na których opiera się terapia oraz tradycje stanowiące fundament prawidłowego funkcjonowania każdej grupy AA.
"Pamiętajmy (…), że mamy do czynienia z alkoholem, wrogiem podstępnym, potężnym i przebiegłym. Nie jesteśmy w stanie walczyć z nim sami, bez dodatkowej pomocy. Ale na szczęście jest Ktoś potężniejszy pod każdym względem, posiadający wszystkie potrzebne zasoby sił" - usłyszeli zebrani.
Każda z obecnych osób miała okazję, by podzielić się tym, co aktualnie przeżywa oraz przytoczyć świadectwo swojej drogi życia.
- Od dziecka miałem talent zarówno do nauki, jak i sportu. Wszystko to jednak zaprzepaściłem. W moim pijanym życiu straciłem mnóstwo pieniędzy, niejedną pracę. Przepiłem nawet własną wolność. Tego jednak wciąż było dla mnie za mało. Piłem dalej. Musiałem stracić coś, co było dla mnie najcenniejsze: rodzinę - opowiadał jeden z uczestników. - Bóg nie przyszedł do mnie, gdy byłem wspaniałym uczniem, utalentowanym sportowcem, ale kiedy znalazłem się na samym dnie i uważałem siebie za człowieka straconego - dodał.
Świadectwem trzeźwego życia podzielił się z zebranymi również Krzysztof Bartosiewicz. - Gdyby nie żona, nie byłoby mnie wśród żywych. To ona, wraz z moją mamą, wymodliły mi tę łaskę - opowiadał mężczyzna, który dziś własnoręcznie tworzy różańce; wraz z żoną regularnie jeździ na pielgrzymki do Medjugorje i opiekuje się sparaliżowaną córką (historię Agnieszki opisaliśmy TUTAJ).
Warto wspomnieć, że tego samego dnia, co obchody 30-lecia "Radości Życia", jeden z jej członków, Rafał, świętował 13. rocznicę trzeźwości.
Spotkania Anonimowych Alkoholików "Radość Życia" odbywają się w czwartki od godz. 17 do godz. 19 w sali nr 2 klasztoru legnickich franciszkanów przy parafii pw. św. Jana Chrzciciela (ul. Ojców Zbigniewa i Michała 1).