Mężczyźni regularnie formują się przy parafii pw. Świętej Rodziny.
W poniedziałek 6 lutego w kościele pw. Świętej Rodziny w Legnicy spotkali się Wojownicy Maryi.
Blisko 40 mężczyzn wzięło udział w Różańcu oraz otrzymało indywidualne błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Następnie odbyła się Eucharystia pod przewodnictwem ks. Bronisława Kryłowskiego, gospodarza miejsca, a zarazem duchowego opiekuna legnickich Wojowników.
W homilii kapłan zachęcał zebranych do pogłębiania relacji z Bogiem. – Gdy kogoś kochasz, to chcesz przy nim być. Jeśli nie dasz rady przyjechać, dzwonisz. Wiem, że jesteście zapracowani, ale spróbujcie choć 1-2 razy w tygodniu uczestniczyć w Eucharystii. Jak chcesz bronić Chrystusa, skoro nie jesteś blisko Niego? – pytał retorycznie duchowny. Ksiądz Bronisław poruszył również temat pomysłów zakazu spowiedzi dla osób poniżej 16. roku życia. – Zbliżają się wybory. Wtedy wielu stara się uderzać w Kościół i jakoś zawsze na tym zyskuje – mówił kapłan, według którego mamy do czynienia z trudnym czasem dla katolików. Receptę mają stanowić trzy filary: Eucharystia, Różaniec oraz regularna spowiedź, najlepiej ze stałym kierownikiem duszy.
Po Eucharystii mężczyźni stanęli w kręgu i odmówili razem modlitwę (puklerz) św. Patryka. Następnie przenieśli się do sali parafialnej, gdzie swoje świadectwo opowiedział Mariusz "Gutek" Paluch, kiedyś tatuator, a dziś lider bolesławieckich Wojowników Maryi.
– To męska wspólnota, czasem miękka, a czasem szorstka. Tworzą ją mężczyźni z różnych środowisk. Są młodsi, starsi, pracujący fizycznie czy intelektualnie - opowiada Piotr Borodacz-Białoskórski. - Wspieramy się w procesie wewnętrznej przemiany, w walce z samym sobą i naszymi słabościami - dodaje uczestnik.
Spotkania Wojowników Maryi odbywają się w każdy 1. i 2. poniedziałek miesiąca o godz. 19.30 w parafii pw. Świętej Rodziny w Legnicy.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się