Również w "sercu polskiej miedzi" wierni wędrowali razem z Mędrcami ze Wschodu.
Zgodnie z zapowiedzią sprzed kościoła pw. Matki Bożej Łaskawej i św. Sebastiana w Polkowicach ruszył barwny pochód. Wszystkich prowadziła gwiazda. Tuż za nią ruszyli św. Józef z Maryją i Dzieciątkiem na rękach. Za nimi w karocy jechali trzej królowie - z Afryki, Azji i Europy.
Za nimi ruszyli uczestnicy Orszaku Trzech Króli, aby na polkowickim Rynku oddać pokłon nowonarodzonemu Zbawicielowi. Aby pochód był jak najbardziej radosny, do śpiewu kolęd zachęcali akordeoniści. Kolędowano również na zakończenie orszaku.