W historii zmarłej przed rokiem Karoliny mieszają się miłość, cierpienie oraz pełne zaufanie Bożej opatrzności.
Przechadzając się po bieniowickim cmentarzu można natrafić na przezroczystą skrzyneczkę, a na niej napis: „Karolina w ostatnim okresie swojego życia bardzo ukochała modlitwę Koronką (Różańcem) do Krwi Chrystusa (…). Przygotowywała koperty z modlitwami i rozdawała je najbliższym”.
Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.