Przy Diecezjalnym Instytucie Muzyki Kościelnej powstaje chór chłopięcy.
Benedykt Ksiądzyna zaprasza wszystkich zainteresowanych na wtorkowe i czwartkowe przesłuchania do powstającego właśnie chłopięcego chóru. Ma to być całkowita nowość na muzycznej mapie miasta i regionu. Co prawda miasto słynie z prestiżowego konkursu Legnica Cantat, lecz nie było tu dotąd nikogo, kto zechciałby stworzyć chór z niezwykłymi głosami.
- Głos chłopców między 8 a 15 rokiem życia jest czystym srebrem. Jest to piękno samo w sobie. Gdyby tak nie było, to czy istniał by do dzisiaj chór z kościoła pw. św. Tomasza w Lipsku, który powstał tam w 1212 roku? Od przeszło 800 lat jest on wizytówką tego miasta. Istnieje dla nich specjalna szkoła, w której uczy się kilkuset chłopców z całych Niemiec. Prawie 100 z nich śpiewa w chórze. Ja święcie wierzę, że uda nam się w Legnicy powołać taki chór. Oczywiście, i tego nie ukrywam, będzie to też poświęcenie dla rodziców. Śpiewający chłopcy są na tyle młodzi, że zapewne będzie potrzebny udział rodziców w przyjazdach na próby. Rodzice oczywiście mają wstęp wolny na próby, jestem całkowicie otwarty na współpracę - mówi B. Ksiądzyna.
Dyrektor Instytutu zachęca do przyprowadzenia chłopców na przesłuchania (odbywają się we wtorki i czwartki).
- Oprócz samej nauki śpiewu, chłopcy nabywają wiele bardzo pożytecznych cech. Wśród nich jest nauka koncentracji. To jest dzisiaj bezcenna cecha. Młode pokolenie bardzo dużo czasu spędza przed urządzeniami cyfrowymi: telefonami, tabletami. To są cuda techniki, niemniej nie uczą koncentracji. A do nauki, zwłaszcza języków obcych, skupienie i pamięć są rzeczami niezbędnymi. Przez 35 lat pracy w szkole muzycznej obserwuję uczniów i widzę, jak bardzo zmieniają się, gdy poprzez naukę gry i śpiewu nauczą się koncentracji - mówi B. Ksiądzyna.
Informacje o spotkaniach, a także dane kontaktowe można znaleźć na stronie Diecezjalnego Instytutu Muzyki Kościelnej - www.muzyka.diecezja.legnica.pl.