Wierni w Legnicy mogli poznać biografię św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego i posłuchać świadectwa historyka z Wielkopolski.
Miesiąc przed uroczystym wprowadzeniem do kościoła pw. Świętej Trójcy w Legnicy relikwii św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego w świątyni gościł Wojciech Czeski, pasjonat biografii świętego. Historyk i regionalista przyjechał z Wielkopolski, by przybliżyć wiernym sylwetkę powstańca poznańskiego z 1848 roku oraz założyciela Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi.
− Chciałem przekazać im nie tylko skondensowaną wiedzę o św. Zygmuncie, ale i to, w jaki sposób dziś możemy odczytywać jego bogatą myśl – opowiada pan Wojciech. − Świętego poznałem, analizując historię Wiosny Ludów i powstania wielkopolskiego 1848 roku. By wziąć udział w walkach, przyjechał do Poznania specjalnie z Paryża. Natknąłem się na ślady jego obecności również na terenie gminy Mosina, skąd pochodzę – opowiada twórca liczącego 39 km Szlaku św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, biegnącego z Komornik aż do Rogalina.
Historyk mówi o swoistej relacji, jaką nawiązał ze świętym. – Kilka razy dosyć wyraźnie zainterweniował w moim życiu rodzinnym, zwłaszcza gdy pojawiały się problemy zdrowotne i zagrożone było życie moich rodziców. Odkrywam go od strony duchowej i traktuję jako osobistego patrona – dodaje dziennikarz „Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej”.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się