Za nami świętowanie w kościele filialnym prochowickiej parafii pw. św. Jana Chrzciciela.
W Mierzowicach (parafia pw. św. Jana Chrzciciela w Prochowicach) mieści się świątynia nazwana imieniem franciszkańskiego założyciela. Z tej okazji w niedzielę odbył się tam odpust.
Eucharystię w kościele pw. św. Franciszka z Asyżu w Mierzowicach sprawowali proboszcz ks. Ireneusz Wójs, wikariusz ks. Patryk Zarzeczny oraz o. Grzegorz Barcik OFM Conv, franciszkanin z parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Legnicy, który tego dnia wygłosił homilię. - Najczęściej wiarę traktujemy jako coś, co jest tajemnicą, relacją z Panem Bogiem, czymś wyjątkowym. To się ma albo nie ma. Przyjmuje albo odrzuca. Św. Franciszek wiarę traktował jako jedną z cech każdego człowieka. Według niego każdy wierzy, tylko nie każdy poznał i ukocha Boga - legnicki zakonnik mówił o Biedaczynie z Asyżu.
- Po swoim nawróceniu popatrzył na swoje życie zupełnie inaczej i zmienił je, bo odmieniło się jego poznanie Boga. Przed nawróceniem nie był człowiekiem wierzącym - był praktykujący, dobry, hojny, ale nie był święty - tłumaczył o. Grzegorz. - Od czego zaczęła się jego zmiana? Poczuł. W wierze bowiem jest to bardzo ważne. Gdy przychodzimy do Boga, rzadko kiedy "czujemy" - kapłan zachęcał do chwycenia za rękę swojego sąsiada w ławce.
- Zasadniczo, gdy zastanowimy się nad sobą, to nie czujemy swych rąk. Gdy dotkniemy cudzej, poczujemy ją. Tym jest zmysł dotyku. Św. Franciszek poczuł Boga: Jego smak, zapach, obecność. To go zmieniło. Jakże piękną rzeczą byłoby przyjść do kościoła i zrobić to. Zamknąć oczy i skupić się na swych zmysłach. Poczuć zapach świątyni, smak Chleba Eucharystycznego, który przyjmuję. Bóg przemawia do nas przez zmysły - duchowny przywołał jeszcze przykład Narodu Wybranego. - Żydzi na pamiątkę wyjścia z Egiptu mieli spożywać pokarmy gorzkie, by poczuć, co znaczy gorycz niewoli. Gdy zaś przeżywali święto szabatu, spożywali pokarmy słodkie, by zrozumieć, jaka jest słodycz odpoczynku - tłumaczył o. Barcik.
Eucharystię sprawowali od lewej: wikariusz ks. Patryk Zarzeczny, proboszcz ks. Ireneusz Wójs oraz o. Grzegorz Barcik OFM Conv. Jakub Zakrawacz /Foto GośćŚwiątynia w Mierzowicach powstała w 1982 r. na miejscu dawnego kościoła, o którym pierwsze wzmianki pochodzą już z XIV w.
Mierzowicki kościół wraz ze świątyniami pw. MBKP w Golance Dolnej, pw. św. Jadwigi w Kwiatkowicach, pw. Wniebowzięcia NMP w Lisowicach, pw. św. Andrzeja w Prochowicach i kościołem parafialnym należą do parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Prochowicach.