Autor słów "Piosenki dla córki" z sierpnia '80 spotkał się z Legniczanami na finisażu swojej wystawy oraz wieczorku poezji.
W czwartek 22 września gościem Legnickiej Biblioteki Publicznej był Krzysztof Kasprzyk, poeta i fotograf, a także autor dwóch legendarnych pieśni Solidarności.
Wydarzenie kulturalne zostało podzielone na dwie części. Pierwsza z nich dotyczyła autorskiej wystawy: „Patagonia. Dwa parki: Los Glaciares i Torres del Paine". W trakcie finisażu wystawy pan Krzysztof „oprowadzał” zebranych po krajobrazach dolnej części Ameryki Południowej.
– Widoki Patagonii pchnęły mnie do nowej pasji w życiu. Swój debiut fotograficzny miałem w wieku 76 lat – mówi „Gościowi Legnickiemu”.
W 2018 r. artysta spędził na miejscu całą zimę i początek wiosny. – Poznawałem lokalnych ludzi, wiele się od nich uczyłem, a także upajałem się tamtejszymi krajobrazami – opowiadał zebranym.
Tego wieczoru odbyła się również promocja jego nowego tomiku poezji. -
– To bardzo dojrzały, ukształtowany poeta. Warto sięgać po jego wiersze, ponieważ ewoluują wraz z autorem – mówi Anna Gątowska , dyrektor LBP. – Znajomi długo namawiali mnie do wydania kolejnych tomików. Niektóre z wierszy pochodzą nawet z końca lat 60. Wyszła tego duża ilość, którą podzieliłem na dwa wydane w tym roku tomiki – opowiada autor znany z ułożenia tekstów piosenek strajkowych „Postulat 22” oraz „Piosenka dla córki” (utwór po raz pierwszy wykonał Maciej Pietrzyk), śpiewanych w trakcie strajku w Stoczni Gdańskiej w 1980 r .
Jak dziś pan Krzysztof wspomina działalność w Solidarności? – Smętnie. To były piękne lata, ale już na miejscu dostrzegałem elementy, które mnie niepokoiły. Dziś wszyscy są pokłóceni, niegrzeczni w stosunku do siebie, nie szanują się nawzajem. Niemniej jednak uważam, że zrobiliśmy wtedy kawał dobrej roboty – podsumowuje artysta, który prawie cztery dekady swojego życia spędził w Toronto. – Teraz czuję się już bardziej obywatelem świata – mówi mężczyzna, który ostatnie lata spędza w Polsce, Argentynie i Kanadzie. - Można powiedzieć, że utworzyłem swój własny trójkąt bermudzki, w którym znikam od czasu do czasu – uśmiecha się Kasprzyk, który w 2013 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej za wybitne zasługi we wspieraniu przemian demokratycznych w Polsce.