Przed odpustem, czyli wydarzeniem stricte duchowym, odbyło się coś "dla ciała".
Święty Maksymilian Maria Kolbe był "szaleńcem Bożym", który miał mnóstwo fantastycznych pomysłów ewangelizacyjnych, dlatego biorąc wzór ze swojego patrona, parafia pod jego wezwaniem z Osiecznicy już po raz 5. zorganizowała Bieg św. Maksymiliana. Wydarzenie współorganizowały parafia oraz Stowarzyszenie św. Maksymiliana Marii Kolbego przy parafii w Osiecznicy, a także sołectwo Osiecznica-Kliczków.
Ksiądz Artur Kaproń, proboszcz miejsca, mówi, że w ten sposób znowu rozpoczynają świętowanie odpustu. - Przez dwa lata nie mogliśmy go organizować ze względu na obostrzenia sanitarne. - Cieszę się, że znowu możemy spotkać się na tym wydarzeniu. Zobaczymy więc, ilu zawodników weźmie udział, ponieważ ostatnio było ich prawie 80 - mówi kapłan.
Trasy biegowe były zróżnicowane, w zależności od wieku uczestników. Najszybciej wystartowały dzieci (600 m i