Tymowa. Pamięć o przodkach
Tutaj nic nie pozostawiono przypadkowi - nawet datę obchodów tej uroczystości.
2 lipca 2022 r. w święto Matki Bożej Jagodnej (w parafii Rudki, obecnie Ukraina, skąd pochodzą mieszkańcy Dziesławia, jest to jeden z trzech odpustów parafialnych) na terenie kościoła pw. Wniebowzięcia NMP w Dziesławiu (parafia Tymowa) odbyła się wielka patriotyczna uroczystość ku czci wypędzonych rodaków z ziem kresowych, którzy osiedlili się na ziemiach piastowskich.
Podczas uroczystości odsłonięta została pamiątkowa tablica, upamiętniająca Polaków wypędzonych z Kresów Wschodnich, woj. lwowskiego i tarnopolskiego, z miejscowości Rudki, Podchajczyki i Młyniska. Uroczystość odbyła się z inicjatywy wicestarosty powiatu lubińskiego Władysława Siwaka, mieszkańca Dziesławia, który razem z Zenonem Kogutem, Michałem Kupczyńskim, Zenonem Melskim oraz Januszem Mazurem są fundatorami pomnika.
Po odsłonięciu i poświęceniu pomnika została odprawiona uroczysta Msza koncelebrowana w kościele w Dziesławiu, gdzie w ołtarzu głównym znajduje się obraz Matki Bożej Rudeckiej. W kościele w Dziesławiu przechowywane są dary króla Jana III Sobieskiego dla kościoła w Rudkach (obecnie Ukraina, dawne woj. lwowskie), przywiezione przez przymusowych wysiedleńców po II wojnie światowej, między innymi VII-wieczny zegar czy szata liturgiczna.
W uroczystości uczestniczyli m.in. przedstawiciele parlamentu, poseł RP Ewa Szymańska oraz senator RP Dorota Czudowska, żołnierze rezerwiści, samorządowcy, mieszkańcy Dziesławia i okolicznych miejscowości. Patriotycznego charakteru wydarzeniu nadała obecność Związku Piłsudczyków RP, którzy pod koniec liturgii odznaczyli wicestarostę powiatu lubińskiego Władysława Siwaka oraz proboszcza ks. Zbigniewa Bułę Srebrnym Krzyżem Honorowym.
Wyróżnienie wręczyli osobiście profesor dr hab. Wiesław Wysocki, prezes Instytutu Józefa Piłsudskiego w Warszawie oraz gen. bryg. Związku Piłsudczyków RP. Dzisiejsza patriotyczna zbiórka pokazała, że pomimo upływu lat upamiętniane są losy naszych rodaków, a sama współczesna historia i wydarzenia ostatnich miesięcy wskazują, że wolność i niepodległość nie jest dana na wieczność.
